Pokazywanie postów oznaczonych etykietą maseczka złuszczająca. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą maseczka złuszczająca. Pokaż wszystkie posty
Piękna skóra w 2 minuty czyli Nuxe Insta-Masque

piątek, września 20, 2019

Piękna skóra w 2 minuty czyli Nuxe Insta-Masque

Są takie dni, gdy nie mamy czasu na długą, kilkuetapową pielęgnację, a chcemy w szybki sposób poprawić kondycję naszej skóry np. przed wielkim wyjściem lub pod długim dniu spędzonym w pracy. Marka Nuxe znalazła sposób, aby pielęgnacja trwała dosłownie 2 minuty i wprowadziła niedawno trzy niezwykłe, bo ekspresowe maseczki: oczyszczająco-wygładzającą, złuszczającą oraz detoksykującą i dodającą blasku. Trzy kolory, trzy różne konsystencje i trzy różne efekty - to szybka droga do pięknej skóry według Nuxe.


Różowa maseczka Nuxe Insta-Masque to maska złuszczająca oraz ujednolicająca cerę, która pod wpływem masażu, zamienia się w jedwabisty olejek do masażu zapewniając chwilę przyjemności i łagodną pielęgnację.

Zawarte w niej, w 100% naturalne złuszczające drobinki z orzechów makadamia są na tyle delikatne, że sprawdzą się przy każdym typie cery. Olejek Macadamia pomaga wzmocnić barierę ochronną skóry, a także poprawia jej nawilżenie. Zachwyca kobiecy i nowoczesny zapach z delikatną nutą róży i fiołka.


Czarna maseczka Nuxe Insta-Masque to maska detoksykująca oraz dodająca blasku, która ekspresowo zapewnia detoks naszej skórze. Łączy w sobie dobroczynne działanie wody różanej i aktywnego węgla roślinnego, dzięki czemu usuwa wszelkie nieczystości (cząsteczki zanieczyszczenia, sebum).

W dosłownie 2 minuty skóra jest uwolniona z toksyn, świeża i pełna blasku. Oddziałująca na zmysły konsystencja intensywnie czarnej galaretki w kontakcie z wodą zamienia się w mleczko, co ułatwia spłukiwanie i pozostawia skórę gładką i wypoczętą. Maseczka posiada świeżą i delikatną drzewną woń, która jest efektem połączenia cedru i bergamotki. 


Zielona maseczka Nuxe Insta-Masque to maska oczyszczająca oraz wygładzająca, która zawiera dwa naturalne składniki: zmiękczającą, tonizującą i kojącą wodę różaną oraz kaolin, czyli białą glinkę, która pochłania nadmiar sebum, a także oczyszcza pory i matuje skórę. Jej lekka i kremowa konsystencja łączy się z delikatnym owocowym zapachem figi i ylang-ylang.


Nuxe Insta-Masque to trzy ekspresowe maseczki do zadań specjalnych, które powstały z myślą o kobietach prowadzących dynamiczny tryb życia. W dosłownie 2 minuty mamy gwarancję, że nasza skóra dostanie od Nuxe to, czego najbardziej potrzebuje.

Moją ulubioną maseczką jest różowa maseczka złuszczająca. Zwarte w niej drobinki cudownie peelingują skórę podczas jej zmywania, a śliczny zapach róży i fiołka powoduje, że na te 2 krótkie minuty możemy się również poddać błyskawicznemu relaksowi. Każda z insta maseczek od Nuxe kosztuje 79 zł. Czy już wiesz, którą z nich wybierzesz?

Maska o podwójnym działaniu czyli Filorga Scrub & Mask

sobota, marca 04, 2017

Maska o podwójnym działaniu czyli Filorga Scrub & Mask

Uwielbiam odkrywać nowe i nietuzinkowe kosmetyki - zwłaszcza te do pielęgnacji cery dojrzałej i problematycznej. Laboratoria Filorga od 30 lat dostarczają na rynek innowacyjne rozwiązania dedykowane do walki z procesami starzenia się skóry. Obecnie Filorga to wiodąca na rynku kosmetycznym marka oferująca rozwiązania anti-aging wykorzystywane w gabinetach medycyny estetycznej, gabinetach kosmetologicznych oraz stosowane jako pielęgnacja domowa. Do takich produktów należy własnie Filorga Scrub & Mask - maska o podwójnym działaniu - złuszczającym i odnawiającym skórę, którą możemy stosować w domowym zaciszu. 


Aplikacja maski Filorga Scrub & Mask to dosłownie dwa kroki:

Krok 1: Peeling gruboziarnisty dla efektu „nowej skóry”
Preparat należy delikatnie wmasować w oczyszczoną skórę. Mikrocząsteczki perlitu łagodnie usuną martwe komórki naskórka. Zawarte w peelingu enzymy wzmocnią efekt złuszczenia, dając pełny efekt „nowej skóry”.

Krok 2: Maska przeciwstarzeniowa o działaniu dotleniającym
Po zakończeniu działania peelingu uaktywnia się maska, której tekstura przekształca się w aktywną piankę: kompleks NCTF® wzmacnia regenerację komórkową, a powstałe na powierzchni skóry pęcherzyki tlenu dotlenią skórę. Piankę należy zmyć dopiero po zniknięciu wszystkich pęcherzyków tlenu.


Uzyskany efekt jest natychmiastowy - już po jednej aplikacji - zmniejszone pory, odnowiona i wygładzona skóra, która dzięki dotlenieniu odzyskuje swój naturalny blask. Stosowana regularnie dwa razy w tygodniu pozwala pozbyć się martwego naskórka i odkryć "nową skórę", która z każdym użyciem Filorga Scrub & Mask staje się jaśniejsza, mniej zanieczyszczona i doskonale wygładzona. 


Maska ma konsystencję emulsji, którą wyciskamy ze słoiczka po naciśnięciu opakowania - niewielka doza wydobywa się przez otwór, co daje nam bardzo higieniczne rozwiązanie bowiem nie wkładamy swoich łapek do środka. Skóra przed nałożeniem maski musi być bardzo dokładnie oczyszczona - inaczej na skórze nie pojawią się pęcherzyki powietrza. 


Ale kiedy zaczynają się na niej pojawiać - uczucie jest niewiarygodne - czujemy delikatne łaskotanie. Pierwsza aplikacja była dość osobliwa - nie mogłam się przyzwyczaić do łaskotania i miałam ochotę podrapać się w buzię ale spokojnie można się do tego przyzwyczaić. Bo efekty stosowania maski są rzeczywiście piorunujące. Obok srebrnej maski od StriVectin <KLIK> to kolejny świetny produkt do pielęgnacji skóry dojrzałej z problemami. 

Produkty Filorga już niebawem kupicie w drogerii Sephora i chociaż nie należą do najtańszych, to ich zakup warto potraktować jako inwestycję w lepszą kondycję naszej skóry. 
Pożegnaj przebarwienia z Repechage Biolight - to działa!

piątek, lutego 19, 2016

Pożegnaj przebarwienia z Repechage Biolight - to działa!

Pod koniec września poddałam się fantastycznemu zabiegowi Mela Peel, dzięki któremu w znacznym stopniu rozjaśniły się moje przebarwienia. Jednak w listopadzie pojechałam na 1,5 miesiąca do słonecznej Kalifornii i przebarwienia niestety powróciły i to w znacznie większym stopniu. Nie do końca stosowałam się do zaleceń lekarza - czyi nie smarowałam regularnie twarzy kremem z wysokim filtrem i wystarczyło dosłownie kilka razy wyjść na słońce a moja twarz ponownie została upstrzona szpecącymi plamami. 


Hiperpigmentacja oraz przebarwienia związane z wiekiem nie stanowią problemu dla innowacyjnej linii Repêchage® Biolight™. Udowodniono klinicznie, że najnowsza, przełomowa biotechnologia morska oraz peptydy zawarte w linii Biolight™ szybko usuwają wrażenie nierównego odcienia skóry, pomagając zwalczyć hiperpigmentację wywołaną słońcem, bliznami po trądziku oraz zmianami hormonalnymi jednocześnie poprawiając odnowę komórkową i zmniejszając stan zapalny tak, aby uzyskać bardziej trwały efekt młodej i rozświetlonej cery.


W skład linii Biolight wchodzi w skład aż 6 produktów: Mleczko oczyszczające, Tonik rozjaśniający, Rozjaśniający żel pod oczy, Maska Brightening Miracle Mask, Krem rozjaśniający na noc i Serum rozjaśniające. Ja skusiłam się na dwa z tych produktów - tonik i maskę. 

Ten bezalkoholowy tonik wygładza i oczyszcza skórę, pozostawiając ją zauważalnie gładszą i rozświetloną. Nadzwyczajny kompleks Laminaria z ekstraktem z ekologicznych alg pomaga rozświetlić cerę, zmniejszyć zaczerwienienia oraz stany zapalne. Potwierdzone klinicznie działanie wyciągu ze stokrotki wyrównuje koloryt skóry, dodaje jej blasku oraz zmniejsza hiperpigmentację. Ekstrakt z kory wierzby zawiera naturalny beta-hydroksykwas pozbawiony działania toksycznego, który przyspiesza odnowę komórkową i złuszczanie naskórka- odsłaniając zdrową i rozświetloną skórę.

Tonik ma dość osobliwy zapach - nie jest on brzydki ale też wyczuwam w nim silny zapach kory wierzby i trzeba się do niego przyzwyczaić. Stosowałam go regularnie od połowy grudnia rano i wieczorem dokładnie przemywając skórę i nakładając nasączony wacik na miejsca, gdzie przebarwienia były najsilniejsze. Następnie kontynuowałam pielęgnację nakładając na twarz maskę rozjaśniającą dwa lub trzy razy w tygodniu.


Rozświetlająca, potęgująca blask maska rozjaśnia przebarwienia i pomaga uzyskać równomierny koloryt skóry. Kwas Glikolowy i Kojowy przeciwdziałają odbarwieniom, zapobiegają powstawaniu przebarwień oraz pozostawiając cudownie rozświetloną skórę. Ekstrakt z lukrecji zawarty w masce działa rozjaśniająco dzięki pozyskiwanej z niej glabrydynie, która jest pozbawiona efektu toksycznego. Glabrydyna znana jest ze swoich właściwości rozjaśniających poprzez dezaktywację tyrozyny odpowiedzialnej za powstanie barwnika. Dodatkowo posiada ona właściwości przeciwzapalne.


W przeciwieństwie do toniku, maska ma przyjemny zapach. Wygląda jak typowa a maska z glinki - w ciągu 10 minut tężeje ale nie tworzy na buzi skorupki. Maska nie piecze podczas aplikacji - to duży plus. Po 10 minutach zmywałam ją ciepłą wodą, ponownie tonizowałam skórę i nakładałam ulubiony krem. Maska w bardzo delikatny sposób złuszcza skórę ale nie jest to uciążliwe złuszczanie, jak po peelingu, który miałam. Wystarczy dobry nawilżający krem i oczywiście krem z filtrem na dzień a skóra jest ładnie rozświetlona. Dodatkowo, maska ma również świetne zastosowanie przy cerze problematycznej. 

Efekty? Same zobaczcie - widać je gołym okiem. Owszem, nie pozbyłam się przebarwień w 100% ale te kosmetyki rzeczywiście działają, bo cera jest wyraźnie jaśniejsza, bardziej promienna a przebarwienia dużo mniej widoczne. 


Z uwagi na to, że niedawno stałam się posiadaczką najnowszej pomarańczowej maski GlamGlow dedykowanej co cery z przebarwieniami - spróbuje resztę przebarwień wywabić za jej pomocą. A jeśli to się nie uda - bankowo powrócę do maski Repachage Biolight. 

Jeśli i Waszą zmorą są przebarwienia, to polecam tę serię bo działa - można zapomnieć nie tylko o przebarwieniach ale i o ewentualnych zabiegach medycyny estetycznej. Tonik Repechage Biolight kosztuje 119 zł a maska 139 zł. Dla porównania zabieg na przebarwienia Mela Peel to koszt ok. 600 zł a Cosmelan ok. 1800 zł więc chyba warto zainwestować w Repechage Biolight

Na kłopoty czyli GLAMGLOW Supermud Clearing Treatment

poniedziałek, maja 11, 2015

Na kłopoty czyli GLAMGLOW Supermud Clearing Treatment

Wiele z nas boryka się z problemami cery - zanieczyszczone pory, wągry, zaskórniki czy tez ropne wypryski mogą skutecznie zniechęcić nas do wychodzenia z domu. W zanadrzu zawsze mam kilka sprawdzonych kosmetyków, które dają radę niechcianym pryszczom. 


GLAMGLOW Supermud Clearing Treatment to zaawansowany system oczyszczania skóry, który sprawia że cera nabiera świeżego blasku. Opracowany w laboratoriach GLAMGLOW skutecznie walczy z najczęściej rozpowszechnionymi problemami skóry twarzy: z rozszerzonymi porami, przebarwieniami, wypryskami, zaskórnikami, podrażnieniami. Innowacyjna formuła idealnie oczyszcza skórę z nadmiaru tłuszczu, talku i zamieszczeń, a zawarte substancje czynne idealnie ją pielęgnują. Kosmetyk działa złuszczająco, antybakteryjnie, matująco, nie wysuszając przy tym skóry. Dodatkowo stymuluje regeneracje komórek.

Najbardziej zaawansowana naukowo formuła oczyszczająca na świecie. Opracowana klinicznie przez lekarzy dermatologów, aby pomagać zwalczać wszystkie ogólnie znane problemy skóry. Nowy ACNECIDIC-6TM 4,4%, pierwsze połączenie 6 kwasów AHA&BH: przyspieszenie efektów. Nowy PORE-MATRIX z aktywowanym X-węglem i Nową glinką K17: głębokie oczyszczenie i opróżnienie porów oraz efekt zmniejszenia ich widoczności. BIO-LIFE-CELL-SCIENCE wykorzystuje naturalne, kompleksowe właściwości roślin do zaawansowanej pielęgnacji skóry. Nowa technologia uwalniania składników, zgłoszona do patentu TEAOXI z prawdziwymi liśćmi eukaliptusa daje efekt promiennej skóry. 


Supermud to moja trzecia po czarnej i błękitnej maska od GLAMGLOW. Od słynnej czarnej różni się tym, że ma mocno złuszczające i antybakteryjne właściwości. Idealnie nadaje się dla skóry mocno problematycznej jako miejscowe antidotum na istniejące wypryski lub do skóry mieszanej, zanieczyszczonej z rozszerzonymi porami i zaskórnikami. Stosowana na całą twarz - raz w tygodniu nie tylko usunie martwy naskórek dzięki zawartym w niej 6 kwasom AHA, BHA, kwasem glikolowym, salicylowym, mlekowym, migdałowym, pirogronowym, azelainowym. Aktywowany X-Węgiel oczyszcza z sebum, bakterii i toksyn. Korzeń Lukrecji pomaga redukować problemy skórne, mięta pozwala kontrolować bakterie i zmniejszać podrażnienia a aloes, rumianek, nagietek, ogórek i bluszcz pomagają koić, łagodzić i goić. 


Maskę nakładam zazwyczaj miejscowo - stawiam kropki tam, gdzie wyskoczyły mi pryszcze. Zmywam po 15-20 minutach a skóra w tych miejscach jest wyraźniej mniej czerwona. Na drugi dzień po zastosowaniu maski pryszcz jest już maleńki- praktycznie niewyczuwalny, jednak skóra jest lekko wysuszona i musi się delikatnie złuszczyć - nie jest to jednak uciążliwe złuszczanie, a którym nie można sobie poradzić dobrym nawilżeniem skóry. Na początku bałam się, że maska będzie wysychała - jednak cały czas mam zabezpieczające sreberko, które dobrze dociśnięte zapobiega wysychaniu maski - radzę go nie wyrzucać. 

Nałożona na całą twarz daje mentolowo-chłodzący efekt lekkiego mrowienia - w miejscach zanieczyszczań pojawiają się białe pęcherzyki - to znak, że maska oczyszcza skórę metodą ekstrakcji, absorpcji i kapsulacji. GLAMGLOW Supermud matuje skórę przetłuszczająca się i skłonną do łojotoku, łagodzi czerwone plamki i unicestwia ropne wypryski.


Jej cena jest wysoka zapłacimy bowiem 229 zł - za słoiczek 30 ml, który starczy nam na 17 aplikacji na całą twarz. Jednak przy stosowaniu punktowym, miejscowym na niewielkie partie - swój słoiczek mam już dobre pół roku i nadal nie widać denka. Wtedy śmiało można powiedzieć, że to dobra inwestycja w lepszą kondycję naszej skóry. 
YONELLE Progressive Nanomask czyli efekt  'nowej skóry'

wtorek, grudnia 09, 2014

YONELLE Progressive Nanomask czyli efekt 'nowej skóry'

Marka YONELLE jest ekskluzywną marką dostępną m.in. w sieci drogerii Douglas. To kosmetyki przeznaczone dla kobiet dojrzałych. Ich wyjątkowe działanie anti-aging jest działaniem kosmetyków infuzyjnych o ponadprzeciętnej skuteczności przeciwzmarszczkowej osiągniętej dzięki wnikaniu aktywnych składników w skórę.