Pokazywanie postów oznaczonych etykietą krem łagodzący. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą krem łagodzący. Pokaż wszystkie posty
Ukojenie dla skóry czyli MURAD Intense Recovery Cream

sobota, stycznia 15, 2022

Ukojenie dla skóry czyli MURAD Intense Recovery Cream

Każda skóra na swoje lepsze i gorsze dni. Moja aktualnie jest podczas miesięcznej już kuracji Izotekiem, czyli silnym lekiem na trądzik. Skutkiem ubocznym przyjmowania Izoteku jest nadmiernie sucha i łuszcząca się skóra nie tylko na twarzy ale i na całym ciele. Po miesiącu kuracji - na mojej twarzy nie widać już praktycznie ani jednego pryszcza ale faktycznie - skóra jest przeraźliwie sucha. Tutaj, z pomocą od samego początku kuracji przychodzi mi krem MURAD Intense Recovery Cream.


Doktor Howard Murad to ceniony na całym świecie dermatolog i farmaceuta, który w 1989 roku założył markę, której celem było i jest dzielenie się przełomowymi formułami z dziedziny pielęgnacji skóry. Marka Murad w ciągu 30 lat pracy i badań klinicznych wypracowała 19 unikatowych patentów w dziedzinie pielęgnacji. 

Doktor Murad jest wybitnym ekspertem w dziedzinie nawilżania skóry, a swoją pozycję ugruntował prowadząc pionierskie badania o nazwie „The Science of Cellular Water”. Kosmetyki tak uwielbiane przez gwiazdy Hollywood są doceniane już na całym świecie i rekomendowane produkty przez ponad 30 000 specjalistów.

MURAD Intense Recovery Cream to kojący krem dla zestresowanej skóry. Zmniejsza widoczne oznaki starzenia i zaczerwienienia wywołane stresem.


Preparat skutecznie redukuje zaczerwienienia, zmarszczki i obrzęki, które można zaobserwować na powierzchni skóry. Regularnie stosowany zapewnia maksymalne nawilżenie i odżywienie.

Zawarte w nim składniki aktywne:
  • Masło shea i olej makadamia: bogate emolienty, wtapiają się w skórę i dostarczają odżywczych, regenerujących kwasów omega. Głęboko nawilżają i koją mocno odwodnioną skórę.
  • Wyciąg z rośliny Mirabilis Jalapa: poprawia komfort skóry wrażliwej i reaktywnej. Nawilża, wspierając funkcje ochronne skóry. Łagodzi podrażnienia i widoczne zaczerwienienia.
  • Ekstrakt z mikroalg: pomaga uspokoić oznaki stresu na skórze, wzmacnia barierę ochronną skóry i wygładza zmarszczki.

Jest to krem o bogatej formule o konsystencji masła. Nie wchłania się całkowicie, tylko otula skórę olejowym woalem, który doskonale ją zmiękcza i nawilża. Podczas kuracji Izotekiem sprawdza się rewelacyjnie. 


Krem MURAD Intense Recovery Creamłagodzi zaczerwienienia skóry, koi ją i nawilża na długi czas. Dodatkowo, krem ma działanie anti-aging, bowiem super dawka nawilżenia - wypełnia drobne linie i zmarszczki. Krem idealnie nadaje się do stosowania podczas kuracji Izotekiem, po zabiegach medycyny estetycznej jak mezoterapia czy laseroterapia a także w ekstremalnych warunkach pogodowych - przy wietrze oraz niskiej temperaturze. Natomiast latem - po przedawkowaniu słońca - mega ukoi spieczoną skórę i w mig doprowadzi ją do stanu równowagi. 

Krem MURAD Intense Recovery Cream kupicie m.in w perfumeriach Douglas, Sephora oraz w sklepie internetowym Puder i Krem


Dermokosmetyki Dottore Cosmeceutici czyli jak się pozbyć trądziku - efekty przed i po

poniedziałek, lutego 15, 2021

Dermokosmetyki Dottore Cosmeceutici czyli jak się pozbyć trądziku - efekty przed i po

Od kilku miesięcy moja cera dosłownie woła o pomoc. Pryszcze notorycznie atakują mój lewy policzek, czoło i nos i nie jest to wywołane noszeniem maseczki. Odstawiłam praktycznie wszystkie stosowane dotychczas kosmetyki i dzięki pomocy ekspertów marki Dottore Cosmeceutici, do swojej pielęgnacji wprowadziłam trzy kosmetyki, które zostały mi zarekomendowane na moje problemy - S.O.S. Krem przyspieszający regenerację naskórka, rossatore resurfacing cream - Wygładzający krem na noc dla skóry wrażliwej i naczyniowej oraz rossatore blur effect - Krem do skóry naczyniowej oraz z tendencją do trądziku różowatego. 


I chociaż moje pryszcze to nie trądzik różowaty, to te trzy kosmetyki, w połączeniu ze Skinoren - w niebywały sposób poprawiły kondycję mojej skóry w przeciągu dosłownie 1,5 miesiąca. W jaki sposób? Co dwa dni - na noc nakładałam na oczyszczoną skórę niewielką warstwę Skinoren, a następnie po 15 minutach rossatore resurfacing cream. Co dwa dni - również na noc nakładałam łagodzący krem S.O.S., a w ciągu dnia, smarowałam skórę rossatore blur effect.


rossatore resurfacing cream to Wygładzający krem na noc dla skóry wrażliwej i naczyniowej. Receptura rossatore resurfacing cream opiera się na kompleksie prorewitalizującym (kwas migdałowy, glikolowy, mlekowy, winowy, cytrynowy, szikimowy z azeloglicyną oraz bromeliną), który stopniowo złuszcza zrogowaciałe komórki naskórka, odblokowuje pory oraz odsłania nową, rozjaśnioną skórę, lepiej przygotowaną na przyjmowanie składników aktywnych.

Dzięki niskiemu stężeniu kwasów oraz wysokiemu pH kremu, na skórze nie występuje podrażnienie. Dodatek azeloglicyny redukuje stany zapalne oraz zmniejsza rumień, a kwas szikimowy optymalizuje wydzielanie łoju, co gwarantuje efekt zmatowienia na twarzy.

Krem ma również działanie antyoksydacyjne, co wspiera neutralizację wolnych rodników, odpowiedzialnych za szybsze starzenie się skóry. Bromelina - naturalny enzym występujący w ananasie - działa łagodząco i wspomagająco w procesach złuszczania. Dodatkowo składniki aktywne uelastyczniają skórę.


Krem rossatore resurfacing cream delikatnie szczypie, gdy na skórze mamy jakieś jątrzące się niedoskonałości, ale nie jest to nieprzyjemne uczucie. Nakładamy jego jego cienką warstwę omijając okolice oczu i delikatnie wklepujemy. Krem pięknie się wchłania i nie pozostawia na skórze tłustego filmu. Już po kilku zastosowaniach, buzia staje się gładsza, pryszcze mniej zaognione, a w połączeniu z pozostałymi kosmetykami, daje faktycznie niesamowite efekty. 


Aby nie przedobrzyć z działaniem kwasów, co drugi dzień - na noc - nakładałam mega delikatny krem regenerujący S.O.S. Krem S.O.S. ochrania komórki naskórka przed nadmiernym odwodnieniem i podrażnieniem spowodowanym procesem kontrolowanego złuszczania, zabiegami medycyny estetycznej oraz nadmiernej ekspozycji na promienie słoneczne. Nawadnia suchą skórę, zwiększa wytrzymałość i elastyczność osłabionej bariery naskórka.


Ten krem jest wspaniały - nie tylko otula podrażnioną skórę, ale i świetnie się wchłania. Już jedno zastosowanie daje efekt wyciszonej, ale i nawilżonej skóry,. Taki krem warto mieć zawsze gdzieś na półce, bowiem jego zastosowanie jest multifunkcyjne - można go stosować bowiem np. po nadmiernej ekspozycji na słońce, po zabiegach dermatologicznych i medycyny estetycznej - jak peelingi, lasery, mezoterapia, czy po prostu wtedy, gdy chcemy ukoić podrażnioną skórę - np. na skutek mrozu czy tez zbyt suchego powietrza. Ten krem to taki ochronny plasterek w tubce. 


No i na koniec mój ulubieniec rossatore blur effect - magiczny krem - który stosuję na dzień, bowiem oprócz swoich cudownych właściwości, daje na skórze piękny efekt rozświetlenia, co możecie zobaczyć na ostatnim zdjęciu mojej skóry - gdzie pokazuję efekty działania kosmetyków Dottore. 

rossatore blur effect wykorzystuje adaptogenne właściwości cytryńca chińskiego. Posiada silne właściwości przeciwzapalne, redukuje zaczerwienienie skóry, uelastycznia włókna białkowe oraz działa silnie odżywczo. Jego receptura została oparta na efektywnych stężeniach cytryńca chińskiego, azeloglicyny, niacynamidu, wąkrotki azjatyckiej oraz morwy białej.

Działanie składników aktywnych wsparte jest zastosowaną technologią blur, która rozprasza światło. Dzięki niej już po pierwszej aplikacji naczynka stają się mniej widoczne, a skóra ma bardziej jednolity koloryt.


Krem jest idealny do stosowania właśnie na dzień, gdy chcemy uzyskać efekt pięknie rozświetlonej cery. Będzie również idealny do stosowania pod makijaż, jako rozświetlająca baza, ale pamiętajmy, że poza efektem glow - krem ten ma działanie lecznicze, więc będzie idealny do skóry problematycznej - zarówno z trądzikiem pospolitym, jaki i z trądzikiem różowatym. 
Jeśli macie ochotę na zakup kosmetyków Dottore Cosmeceutici w sklepie online <KLIK>, to mam dla Was 20% zniżki z kodem SIOUXIE20
A poniżej możecie zobaczyć efekty stosowania kosmetyków Dottore w mojej walce z trądzikiem. Na ostatnim zdjęciu jestem posmarowana rozświetlającym kremem rossatore blur effect - skóra ma nie tylko śliczny glow ale i mniej pryszczy w porównaniu ze zdjęciem sprzed kilku tygodni wcześniej. To właśnie magia kosmetyków Dottore Cosmeceutici

SOS dla skóry czyli Caudalie Krem S.O.S

poniedziałek, maja 20, 2019

SOS dla skóry czyli Caudalie Krem S.O.S

Linia Vinosource od Caudalie zapewnia skórze intensywne nawilżanie – nawadnia ją, ujędrnia i daje uczucie komfortu. Poznałam ją bardzo dokładnie stosując Caudalie Vinosource Moisturizing Sorbet krem sorbet nawilżający, Caudalie Vinosource Moisture Recovery Cream, Caudalie Vinosource Intense Moisture Rescue Cream oraz Caudalie Vinosource Serum S.O.S. Niedawno do tej super łagodzącej linii dołączył Krem S.O.S, który posiada najsilniejsze działanie wśród gamy Vinosource.
 
 
Jego aksamitna, wtapiająca się w skórę konsystencja łagodzi podrażnienia bardzo wrażliwej skóry. Zawarta w nim woda winogronowa bio zatrzymuje wodę w skórze i zapewnia jej stałe nawilżenie. Polifenole z pestek winogron chronią skórę przed działaniem czynników zewnętrznych, zatrzymując wolne rodniki. Naturalny skwalan z oliwy odżywia skórę, a olejek z ogórecznika bogaty w kwasy omega 3 ujędrnia skórę i poprawia jej elastyczność.
 
 
Krem posiada lekką konsystencję, idealnie się wchłania i posiada bardzo subtelny i przyjemny zapach. Krem cudownie łagodzi podrażnienia i zaczerwienienia na naszej przesuszonej skórze, dodaje jej nawilżenia i blasku. Należy go stosować na co dzień, aby nawodnić i ujędrnić skórę, lub w sytuacjach nagłych, aby złagodzić podrażnienia spowodowane przez czynniki zewnętrzne.


Krem Caudalie Vinosource S.O.S działa jak nawadniająca fala. Swój delikatny, roślinny zapach zawdzięcza świeżemu i subtelnemu połączeniu zielonych nut bergamotki z mandarynką, liśćmi cytryny, ogórkiem i miętą.
 

Krem idealnie komponuje się z moim ulubionym kosmetykiem z linii Vinosource, czyli Serum S.O.S. Caudalie Vinosource Serum S.O.S to mocna kuracja nawilżająca dla bardzo przesuszonej skóry. Nawilżające Serum S.O.S Vinosource nieprzerwanie gromadzi i rozprowadza wodę w głębokich warstwach naszej skóry, by przywrócić jej wodną równowagę. Dzięki temu, z każdym dniem (a raczej nocą, bowiem stosuję je na noc) skóra staje się bardziej jędrna i odświeżona. Serum ma rzadką, lekko wodnistą konsystencję i po chwili wchłania się całkowicie. Nie pozostawia lepkiego filtru na skórze.
 

Linia Vinosource to doskonały zastrzyk nawilżenia w każdej chwili. Delikatny sorbet będzie ideałem na dzień - uwielbiam go za lekkość, za idealne wchłanianie i za to, że jest lekki jak chmurka. Natomiast Serum S.O.S w połączeniu z Kremem S.O.S będzie fantastycznym panaceum na bardzo przesuszoną i podrażnioną skórę. Serum można stosować również jako kurację po zabiegach kosmetycznych, bowiem złagodzi zaczerwienia już po jednym zastosowaniu. 

Caudalie Vinosource czyli nawilżenie, odżywienie i ukojenie

wtorek, września 25, 2018

Caudalie Vinosource czyli nawilżenie, odżywienie i ukojenie

Winogronowa rozkosz to właśnie francuska marka Caudalie, która narodziła się z miłości do winogron. Seria Caudalie Vinosource to seria przeznaczona do skóry suchej oraz bardzo suchej, która oferuje nam kilka różnych wariantów nawilżenia - od delikatnego po bardzo mocne. Czy wiecie co to znaczy caudalie [kodali]? To jednostka pomiaru długości utrzymywania się aromatu wina w ustach po jego spożyciu. Wina najlepszych gatunków i marek rozpoznaje się właśnie po wysokiej liczbie caudalie. A kosmetyki Caudalie to również najwyższy gatunek pielęgnacji.


W kolekcji Caudalie Vinosource znajdziemy 6 kosmetyków nawilżających - od delikatnego sorbetu, który możemy stosować na dzień poprzez  krem do skóry suchej, bardzo suchej, serum SOS oraz odżywczy olejek nawilżający na noc. Ja postawiłam na trzy kremy, które idealnie sprawdziły się w codziennej pielęgnacji skóry po tym upalnym lecie. 


Caudalie Vinosource Moisturizing Sorbet krem sorbet nawilżający o delikatnej, lekko żelowej konsystencji, dzięki technologii „quick break” w kontakcie ze skórą zamienia się w wodny kompres o działaniu kojącym, nawilżającym oraz wzmacniającym. Idealnie i szybko się wchłania pozostawiając skórę nawilżoną ale i delikatnie zmatowioną, dlatego też ten krem najlepiej stosować na dzień - pod makijaż. Stanowi bowiem idealną bazę pod każdy podkład. 


Caudalie Vinosource Moisture Recovery Cream odżywczy krem wtapiający to odżywczy zabieg niczym z gabinetu kosmetycznego. Wzmacnia i odżywia skórę w głębokich warstwach. Odbudowuje warstwę hydrolipidową oraz wzmacnia funkcję ochronną naskórka. Po jego zastosowaniu skóra jest miękka i jędrna przez cały dzień. Ten aksamitny krem odżywczy o bardzo wysokiej zawartości naturalnych składników (do 97%) dostarcza suchej skórze właściwą dawkę roślinnych składników lipidowych. Dzięki czemu skóra jest odżywiona i promienieje. 


Caudalie Vinosource Intense Moisture Rescue Cream to aksamitny krem do zadań specjalnych. Przeznaczony do skóry suchej i bardzo suchej - stosuję go więc na noc, gdy potrzebuję wyjątkowo mocnej dawki nawilżenia. To zabieg otulający dla naszej skóry. Odżywia głębokie warstwy skóry i chroni przed jej przesuszaniem. Odbudowuje warstwę hydrolipidową oraz wzmacnia funkcję ochronną naskórka. Natychmiastowym po nałożeniu skóra odzyskuje komfort i ukojenie. Ten krem otula suchą skórę jak „puchowa pierzynka” przez cały rok lub w trudnych warunkach klimatycznych (mróz, wiatr, słońce). Będzie stanowił idealną pielęgnację zwłaszcza zimą, gdy nasza skóra będzie skuch od mrozu i wiatru. A latem, po kąpieli słonecznej da nam ukojenie po nadmiernej ekspozycji na słońce. 


Caudalie Vinosource Serum S.O.S to mocna kuracja nawilżająca dla bardzo przesuszonej skóry. Nawilżające Serum S.O.S Vinosource nieprzerwanie gromadzi i rozprowadza wodę w głębokich warstwach naszej skóry, by przywrócić jej wodną równowagę. Dzięki temu, z każdym dniem (a raczej nocą, bowiem stosuję je na noc) skóra staje się bardziej jędrna i odświeżona. Serum ma rzadką, lekko wodnistą konsystencję i po chwili wchłania się całkowicie. Nie pozostawia lepkiego filtru na skórze. Na serum najlepiej jest zastosować jeden z kremów Caudalie z serii Vinosource. To zagwarantuje nam mega dawkę nawilżenia na długi czas.


A ten cudowny balsam do ust w odcieniu Innocence (niewinność) z serii French Kiss - nie tylko nawilża i chroni usta ale daje im również delikatny różowy kolor. To połączenie pielęgnacji z makijażem - idealnie sprawdzi się zimą, gdy nasze spierzchnięte usta będą wołały o nawilżenie. Balsamy do ust French Kiss wnikają w usta, aby jednym ruchem zapewnić im nawilżenie i ochronę. French Kiss Innocence sprawdzi się w każdej sytuacji. Zapewnia ustom delikatne, błyszczące wykończenie i podkreśla ich naturalne piękno. Teraz czas na francuskie pocałunki!

Zajrzyjcie koniecznie do sklepu internetowego Caudalie www.pl.caudalie.com a gwarantuję Wam, że totalnie przepadniecie. Drogocenna moc winorośli zawarta w tych kosmetykach może uzależnić.

Dla wrażliwców czyli BIOTHERM Life Plankton Sensitive

wtorek, marca 06, 2018

Dla wrażliwców czyli BIOTHERM Life Plankton Sensitive

Stres czy warunki pogodowe mogą powodować podrażnienie naszej skóry, czego objawem jest jej zaczerwienienie, szorstkość czy suchość. Również skóra po inwazyjnych zabiegach dermatologicznych oraz medycyny estetycznej wymaga od nas stosowania delikatnych kosmetyków, które nawilżą ją i uspokoją. Life Planton Sensitive to pierwsza gama od BIOTHERM, która zawiera tak wysokie, bo aż 5% stężenie Planktonu Termalnego o właściwościach silnie regenerujących.


Co to właściwie jest ten Plankton Termalny? To unikatowy mikroorganizm odkryty w czystych źródłach pirenejskich wód termalnych. Aktywnie regeneruje komórki skóry i spowalnia procesy jej starzenia. Najnowsza seria od BIOTHERM w swoich dwóch najnowszych kosmetykach - zawiera właśnie ten cud Matki Natury.


Otulający balsam o gęstej i aksamitnej formule cica-balm odbudowuje skórę, zapewniając jej komfort na cały dzień. W 4 tygodnie oznaki nadwrażliwości skóry są widocznie zredukowane. W efekcie nasza skóra wygląda na zdrowszą, jest odżywiona oraz pełna blasku.


Balsam zamknięty jest w słoiczku z bardzo ciekawym, hermetycznie zamkniętym dozownikiem typu airless. Wystarczy przesunąć palec po gumowym dozowniku (tak jak wskazuje strzałka) i delikatnie go nacisnąć - naszym oczom ukaże się odpowiednia doza balsamu. Takie opakowanie jest niezwykle poręczne i higieniczna. Nie grzebiemy placami w słoiczku i tym samym unikamy zarazków. Balsam ma gęstą i treściwą konsystencję ale doskonale się wchłania pozostawiając skórę aksamitnie gładką i delikatnie zmatowioną - chociaż nie jest to krem matujący.


Aby wzmocnić dawkę nawilżenia i wspomóc działanie balsamu, przed jego nałożeniem można zastosować kojącą emulsję. Emulsja znajduje się w szklanej buteleczce z dozownikiem, który posiada pompkę. W porównaniu do balsamu jest rzadka, przez co niezwykle wydajna. 


Dosłownie dwie dozy wystarczają do posmarowania skóry naszej twarzy. Podobnie jak balsam, emulsja nie posiada wyczuwalnego zapachu. Nie wchłania się tak idealnie jak balsam, dlatego też ten duet radzę stosować na noc. Hipoalergiczna formuła serii Life Plankton w 100% została przetestowana na skórze wrażliwej. Dzięki niej - dzień po dniu, skóra staje się odnowiona, mniej wrażliwa i zdrowiej wyglądająca. 


Serię BIOTHERM Life Plankton Sensitive kupicie zarówno w drogerii Sephora jak i Douglas. Balsam BIOTHERM Life Plankton Sensitive kosztuje 239 zł a emulsja 199 zł. Jeśli Wasza skóra jest wrażliwa, przesuszona oraz wymaga szybkiej regeneracji i nawilżenia to ta seria zdecydowanie została stworzona dla Was.
Jak pielęgnować skórę po zabiegach kosmetycznych czyli SOS od Sothys Paris

wtorek, lutego 13, 2018

Jak pielęgnować skórę po zabiegach kosmetycznych czyli SOS od Sothys Paris

Skóra po zabiegach kosmetycznych czy też medycyny estetycznej potrzebuje specjalnej pielęgnacji. Powinny być to produkty nie tylko głęboko nawilżające ale i regenerujące oraz łagodzące podrażnienia powstałe w wyniku często inwazyjnych zabiegów. Ostatnio poddałam się laserowemu usuwaniu przebarwień laserem Dicovery Pico i moja skóra po zabiegu przez około tydzień była mocno podrażniona, uwrażliwiona i potrzebowała kosmetyków, które sprawią, że skóra zregeneruje się w krótkim czasie. Sięgnęłam zatem po specjalistyczną pielęgnację skóry od marki Sothys Paris.


Sothys Paris Aksamitny Krem Łagodzący. Codzienna ochrona jest niezbędnym elementem w pielęgnacji skóry wrażliwej. Marka Sothys proponuje produkt o wysokiej tolerancji przez skórę, stanowiący prawdziwą rozkosz dla skóry wrażliwej, skłonnej do przesuszenia. Zawiera wodę termalną Spa™ Thermal Water, która stymuluje blokadę receptorów naskórka TRPV1, odpowiedzialnych za odczuwanie bólu i świądu na powierzchni skóry. Takie działanie redukuje i balansuje nadwrażliwość skóry oraz resetuje jej próg tolerancji. W wyniku zastosowania kremu, skóra jest odczulona, odżywiona, dzień po dniu odzyskuje komfort i elastyczność.


Krem ma bogatą konsystencję ale doskonale się wchłania. Stosowałam go zarówno na dzień, jak i na noc. Krem jest bezzapachowy, o hypoalergicznej formule. Doskonale nawilża skórę po zabiegach, regeneruje ja i odżywia. 50 ml opakowanie kremu łagodzącego od Sothys Paris kosztuje 175 zł.  

Sothys Paris SOS Serum Łagodzące to zdecydowanie mój hit wśród kosmetyków do pielęgnacji skóry po zabiegach kosmetycznych. Produkt działa dosłownie jak "leczniczy plaster". To prawdziwe SOS do natychmiastowego złagodzenia i uspokojenia nadwrażliwych stref. Zawiera wodę termalną Spa™ Thermal Water, która stymuluje blokadę receptorów naskórka TRPV1, odpowiedzialnych za odczuwanie bólu i świądu na powierzchni skóry. Takie działanie redukuje i balansuje nadwrażliwość skóry oraz resetuje jej próg tolerancji. Po upływie 15 dni skóra staje się mniej wrażliwa oraz odczuwa komfort. Dla skóry wrażliwej, serum stanowi codzienną pielęgnację. W przypadku cery podrażnionej lub alergicznej jest preparatem SOS, stosowanym tak długo, jak wymaga tego stan skóry.


Ta półpłynna emulsja jest również bezzapachowa. Doskonale się wchłania i może być stosowana nawet jako baza pod makijaż  dla skóry wrażliwej. Nie pozostawia tłustego filmu na skórze i może być stosowana razem z kremem łagodzącym, jako dodatkowy "zastrzyk" nawilżenia i złagodzenia podrażnień. Serum SOS kosztuje 156 zł. niestety cenna buteleczka jest niewielka, bowiem ma tylko 20 ml.

Dodatkowego ukojenia naszej podrażnionej skórze da maska nawilżająca Sothys Paris Maque Hydra-Lissante. Kremowa maska od Sothys natychmiast przywraca wrażliwej skórze miękkość i komfort. jest dedykowana do każdej skóry, która jest odwodniona, podrażniona i wymaga regeneracji. Zawiera opatentowany ekstrakt z borowika Exclusive patented 1055 boletus extract, który stymuluje syntezę kwasu hialuronowego o 23% w naskórku i o 29% skórze.

Nawilżająco - wygładzająca maska Hydra 3Ha posiada kremowo-żelową konsystencję - jest gęsta i treściwa. Nakładam ją na 15-20 minut przed snem, chociaż zdarzyło się również, że pozostawiłam ja na twarzy  przez całą noc jak tzw. "sleeping mask". Skóra na drugi dzień była wyraźnie uspokojona, doskonale nawilżona i odżywiona. Maseczka posiada bardzo subtelny kwiatowo-piżmowy zapach. 50 ml opakowanie tej genialnej maseczki, która odnawia naszą skórę kosztuje 156 zł. 


Kosmetyki Sothys Paris są kosmetykami profesjonalnymi i stosowanymi w gabinetach oraz SPA. Możecie je jednak kupić online m.in w sklepie internetowym www.beautyk.pl. Jestem ciekawa, czy i Wy sięgacie po kosmetyki gabinetowe - a może macie już swoje ulubione marki?