Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kredki do ust. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kredki do ust. Pokaż wszystkie posty
Kiss my lips czyli kredka do ust My Secret w odcieniu najpiękniejszej fuksji

czwartek, października 15, 2015

Kiss my lips czyli kredka do ust My Secret w odcieniu najpiękniejszej fuksji

Co prawda nie jest to nowość w ofercie My Secret ale jest to definitywnie moja ulubiona pomadka w kredce, która posiadam. Zarówno jej obłędny kolor jak i trwałość zasługują na wielkie wyróżnienie a ja wyglądam w niej jak milion dolców.


Marka My Secret pisze, że jest to połączenie błyszczyka oraz pomadki w jednym. Z błyszczyka ma tylko to, że dzięki zawartości masła Shea oraz oliwy z oliwek świetnie nawilża usta. Natomiast trwałość i to mega trwałość ma typowej pomadki. Idealnie i gładko sunie po ustach od razu dając bardzo mocno i nasycony kolor. Pomadka wysuwa się i nie musimy jej temperować - to również wielka jej zaleta. 


To neonowa fuksja My Secret Kiss my lips Pink Power - cudowna i bardzo letnia. Przy mojej dość jasnej cerze i blond włosach prezentuje się rewelacyjnie ale i brunetkom będzie pasować jak ulał. Do tego niska cena - 9,99 zł a mamy produkt tak doskonały, że nie musimy kupować Dior czy Chanel aby uzyskać efekt, który z pewnością wzbudzi zachwyt. 

Heartthrob i Coral Me Crazy czyli kredki do ust od Mary Kay

środa, lipca 16, 2014

Heartthrob i Coral Me Crazy czyli kredki do ust od Mary Kay

Kredki do ust stosuję dość rzadko - wyjątkiem są te od Revlon ale Mary Kay w swojej serii marykayatplay ma niesamowicie soczyste kolory, które idealnie współgrają z moją urodą. 


Dzisiaj czas na dla dwa kolory - mocny lekko matowy róż Heartthrob (przypomina tradycyjną matową pomadkę) oraz delikatny koral z połyskiem - Coral Me Crazy. Kredki do ust od MK są nieźle napigmentowane (chociaż dużo lepiej Heartthrob), delikatnie suną po ustach nadając im nie tylko kolor ale i nawilżenie. Mają niesamowity soczysty zapach owoców połączonych ze słodkimi landrynkami - to definitywnie wielki atut tych kredek. Co jest minusem - a to, że się nie wysuwają - musimy je zatem temperować. Cena kredki to 39 zł. 

po lewej Coral Me Crazy po prawej Heartthrob

Ta kredka, będąca jednocześnie szminką i konturówką, zapewni Ci intensywną dawkę koloru i wspaniałe błyszczące wykończenie. Miękka, lekka, kremowa formuła delikatnie rozprowadza się, nawet na suchych ustach. Dobrze się miesza i daje możliwość intensyfikowania koloru. Używaj jej w swoim stylu, dodając żelowy błyszczyk do ust marykayatplay™ (o błyszczykach już niedługo).

oczy mam umalowane cieniami z paletki Makeup Revolution

Jak Wam się podobam w wydaniu marykayatplay? W którym mnie wolicie - delikatnym i subtelnym Coral Me Crazy czy seksownym i uwodzicielskim Heartthrob?