Pokazywanie postów oznaczonych etykietą baza rozświetlająca. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą baza rozświetlająca. Pokaż wszystkie posty
 Vita Liberata Blur Skin Tone Optimizer & Beauty Blur Sunless Glow

niedziela, maja 17, 2020

Vita Liberata Blur Skin Tone Optimizer & Beauty Blur Sunless Glow

Pasja do zdrowo opalonej skóry to fenomen, któremu warto ulec, jeśli nie lubimy lub nie chcemy wylegiwać się na słońcu. Vita Liberata od lat łączy kosmetyki pielęgnacyjne z samoopalającymi, ponieważ jej celem jest piękna skóra, nie tylko z wyglądu, ale też w dotyku. Produkty Vita Liberata zapewniają bowiem naturalnie wyglądającą opaleniznę w domowym zaciszu, a dzięki wyjątkowej technologii Odor Remove, również bez nieprzyjemnego, charakterystycznego dla samoopalaczy zapachu.


Blur Skin Tone Optimizer oraz Beauty Blur Sunless Glow to dwa niezwykłe kosmetyki, łączące w sobie właściwości pielęgnacyjne, wyrównujące koloryt, a jeden z nich Beauty Blur Sunless Glow - dodatkowo posiada właściwości samoopalające. Produkty zawierają w swoim składzie łagodzący aloes, pantenol, masło shea oraz kwas hialuronowy.

Produkty Vita Liberata nie zawierają w swoim składzie parabenów, ostrych chemikaliów, perfum oraz innych substancji zapachowych, alkoholu. Są w 100% wegańskie i nie są testowane na zwierzętach.


Vita Liberata Blur Skin Tone Optimizer jest zarówno lekkim podkładem nawilżającym jak i produktem wykończeniowym w jednym. Technologia Advoganic uaktywnia zawarte w nim certyfikowane ekstrakty organiczne, zapewniając doskonałe nawilżenie skóry. 

Produkt wyrównuje koloryt skóry i nadaje jej naturalny blask. Minimalizuje widoczność przebarwień oraz niedoskonałości na skórze, nadając jej efekt optycznego wygładzenia. Blur Skin Tone Optimizer idealnie odbija światło, dzięki czemu można uzyskać efekt naturalnego rozświetlenia. Z uwagi na delikatne krycie, może być stosowany jako podkład lekko kryjący - jeśli nie lubimy mocnego krycia i mamy piękną cerę, lub jako baza pod makijaż, aby nadać skórze glow i wyrównać jej koloryt. 

Produkt występuje w trzech wariantach kolorystycznych - Cafe Creme (do bardzo jasnej karnacji), Latte Light (do jasnej karnacji) oraz Latte (do średniej karnacji). Jako, że moja skóra nie jest bardzo blada, wybrałam kolor Latte Light. 


Vita Liberata Beauty Blur Sunless Glow to delikatny samoopalający krem tonujący. Produkt wyrównuje koloryt skóry i pozostawia na niej blask oraz subtelną opaleniznę również po oczyszczeniu skóry. Nowa, innowacyjna wersja produktu łączy w sobie działanie makijażowe Beauty Blur wraz z dodatkowym efektem samoopalającym i pielęgnacyjnym. Lekka konsystencja z organicznym aloesem i masłem shea odżywia skórę minimalizując przy tym ewentualność pojawienia się niedoskonałości.

Ten wielozadaniowy produkt zapewnia nieskazitelne wykończenie przy jednoczesnym zapobieganiu starzenia się skóry, dzięki składnikom takim jak kwas hialuronowy i jedwab hydrolizowany. Został wzbogacony również samoopalaczem dzięki czemu pozostawia efekt muśnięcia słońcem.

Vita Liberata Beauty Blur Sunless Glow występuje w dwóch wariantach kolorystycznych - Latte Dark (przeznaczony do ciemniejszej karnacji) oraz Latte (przeznaczony do jasnej i średniej karnacji). Ja posiadam kolor Latte. 


Kluczowe w składzie preparatów są naturalne i certyfikowane ekstrakty organiczne. Kosmetyki samoopalające Vita Liberata to pierwsze całkowicie nietoksyczne produkty tego rodzaju. Wprowadzając je, firma połączyła innowacyjność z etycznym podejściem do przyrody. Także dzięki temu marka zyskała sympatię celebrytów na całym świecie – uległy jej na przykład Gwyneth Paltrow, Rita Ora i Ellie Goulding. 

Z produktami Vita Liberata możemy cieszyć się piękną i co najważniejsze - zdrową opalenizną przez cały rok. A nasza skóra z pewnością nam za to podziękuje. 


Świece w poście pochodzą ze sklepu Senses Candle www.sensescandle.pl 
z kodem SIOUXIE, otrzymacie 10% zniżki na całe zamówienie. 
Kod jest ważny do 25 maja 2020 r.
Pupa Milano Glow Obsession & matowe pomadki I'm Loveproof

piątek, grudnia 20, 2019

Pupa Milano Glow Obsession & matowe pomadki I'm Loveproof

Co roku o tej porze, kolekcja Glow Obsession od Pupa Milano dosłownie przyprawia mnie o mocniejsze bicie serca. Fantastyczne produkty rozświetlające nadają bowiem naszej cerze trójwymiarowy efekt. Najnowsza edycja limitowanej kolekcji Pupa Milano Glow Obsession, to trzy innowacyjne tekstury i trzy wykończenia makijażu - pudrowa, kremowa i półpłynna w postaci fluidu. 



Pupa Milano Glow Obsession Compact Blush Highlighter to metaliczny róż do policzków. Pigmenty koloru i cząsteczki perłowe zostały ze sobą połączone w płynnej formule, a następnie sprasowane, tworząc róż do policzków z niezrównanym efektem rozświetlenia. Dzięki połączeniu wielowymiarowych cząsteczek perłowych z czystymi pigmentami policzki są natychmiast podkreślone metalicznym blaskiem. Idealnie wyważona fuzja pigmentów i metalicznych perełek gwarantuje natychmiastowy efekt głębokiego koloru i rozświetlenia. Róż występuje w trzech wariantach kolorystycznych, ja posiadam odcień Blossom


Pupa Milano Glow Obsession Compact Face Cream Highlighter - to zmysłowa formuła bogatego kremu, która przemienia się na skórze w woalkę czystego blasku. Jego ultra-drobne cząsteczki perłowe rozświetlają cerę rozproszonym, wielowymiarowym blaskiem, a lekka, niewyczuwalna na skórze konsystencja daje uczucie gładkości skóry natychmiast po aplikacji. Rozświetlacz występuje w trzech kolorach - ja posiadam odcień Aura

Pupa Milano Glow Obsession to również rozświetlacz we fluidzie - Fluid Face Highlighter. Jego świeża, żelowa konsystencja o półprzezroczystym, aksamitnym wykończeniu daje na skórze świetlisty efekt. Ultra drobne perełki odbijające światło, imitują rozświetlenie skóry, jak w porannym słońcu. Świeża konsystencja jedwabistego żelu jest tak lekka, że niemal niewyczuwalna na skórze. Rozświetlacz występuje również w trzech kolorach, a ja posiadam najjaśniejszy odcień Champagne. Kolekcję Pupa Milano Glow Obsession kupicie w perfumeriach Douglas.  


Ale totalnym hitem są oczywiście matowe pomadki w płynie I'm Loveproof. Ta matowa pomadka w płynie o efekcie Kiss-Proof to maksymalnie intensywny kolor o matowym, aksamitnym wykończeniu. I’m Loveproof to must-have makijażu odpornego na pocałunki. Lekka, wyjątkowo komfortowa formuła idealnie stapia się z ustami i nadaje długotrwały efekt koloru. Wyjątkowy, zwężający się aplikator pozwala na precyzyjną aplikację dla efektu nieskazitelnych i pięknie zdefiniowanych ust.


Trzy matowe odcienie pomadek Pupa Milano I'm Loveproof - 003 Rose Nude, 004 Intense Rose oraz 005 Glam Mauve, to piękne odcienie różu, które przygotują nasze usta na soczyste pocałunki bez obawy, że nasz starannie wykonany makijaż ust zostanie zrujnowany. Pomadki Pupa Milano I'm Loveproof kupicie w sklepie internetowym Puder i Krem.

Pomadka Pupa Milano I'm Loveproof zapewnia intensywne krycie i niesamowity komfort na ustach. Wystarczy jedna warstwa, aby uzyskać intensywny i nasycony kolor w matowym wykończeniu. Kremowa konsystencja pomadki doskonale zlewa się z ustami zapewniając miękki i aksamitny kolor. Pomadka posiada ultra lekką, aksamitną i wysoce napigmentowaną formułę. 

Cały poniższy makijaż wykonałam przy wykorzystaniu kolekcji Pupa Milano Glow Obsession, a na ustach prezentuję matową pomadkę Pupa Milano I'm Love Proof w odcieniu 004 Intense Rose


Guerlain Météorites Glow Pearls Cushion

środa, lipca 03, 2019

Guerlain Météorites Glow Pearls Cushion

Są takie kosmetyki, które przyprawiają nas o szybsze bicie serca już od pierwszego wejrzenia. Takie właśnie jest najnowsze dziecko od Guerlain, czyli Météorites Glow Pearls Cushion. To piękne puzderko skrywa bowiem w sobie totalną magię - magię, która objawia się na naszej skórze już po pierwszej aplikacji. Ta limitowana edycja słynnych meteorytów od Guerlain jest faktycznie wyjątkowa i niezwykła. Inspirację swoją czerpie bowiem z Koreańskiej pielęgnacji, aby nadać naszej skórze cudownej gładkości, promiennego rozświetlenia oraz dawki luksusowej pielęgnacji. Ten dotyk piękna będziecie czuły na skórze dosłownie cały dzień.


Ta super mięciutka poduszeczka skrywa w sobie kapsułkowane wielobarwne płynne perełki, które po naciśnięciu pękają łącząc się ze sobą w postaci bazy, aby korygować niedoskonałości skóry, rozjaśniać ją i rozświetlać. Zielony kolor neutralizuje zaczerwienienia, różowy ożywia szarą i zmęczoną skórę a pomarańczowy niweluje przebarwienia i cienie. 

Połączone ze sobą tworzą lekką jak mgiełka bazę, która stanowi idealne przygotowanie skóry do aplikacji podkładu. Bazę nakładamy za pomocą dołączonej specjalnej gąbeczki, która nie pochłania zbyt wiele produktu, lub za pomocą czystych opuszków palców - lekko naciskając poduszeczkę. Po naciśnięciu poduszeczki, perełki uwalniają swoją świeżą, jedwabistą, gładką teksturę, która stapia się ze skórą, wygładza rysy twarzy, jednocześnie utrzymując optymalny poziom nawilżenia skóry.


Po nałożeniu bazy na naszą skórę, staje się ona jedwabiście gładka i doskonale nawilżona. Baza koryguje niedoskonałości w postaci rozszerzonych porów oraz zmarszczek. Skóra jest optycznie wygładzona i rozświetlona. Bazę możemy również stosować na makijaż - na kości policzkowe, czubek nosa i łuk kupidyna, aby nadać skórze delikatnego rozświetlenia  w postaci tak modnego teraz "wet look", czyli efektu mokrej skóry. 


Prześliczne, kompaktowe opakowanie możemy zmieścić w naszej podręcznej kosmetyczce i mieć je zawsze ze sobą. Aplikator jest oddzielony od poduszeczki plastikową przykrywką, co pozwala nam na higieniczne jego przechowywanie. A zapach? Jest wręcz niebiański - delikatny zapach fiołków to dodatkowa zaleta tego przepięknego kosmetyku. Guerlain Météorites Glow Pearls Cushion nie zawierają w sobie alkoholu oraz parabenów, nie są również komedogenne więc nie musimy się martwić o to, że będą zapychać nasze pory. Baza zawiera dodatkowo filtr przeciwsłoneczny SPF 10.


Jeśli jesteście pod wrażeniem tego niezwykłego kosmetyku, który sprawia, że nasza skóra staje się jedwabiście gładka i rozświetlona, to musicie się śpieszyć, jest to bowiem edycja limitowana. Marka Guerlain już od 190 lat potrafi sprawiać kobietom zmysłową przyjemność za pomocą swoich kosmetyków - zarówno w aplikacji, w dotyku oraz niewątpliwie dzięki ich walorom estetycznym. Sebastian Bukowski - Training Manager Guerlain powiedział, że nie mógłby pracować dla żadnej innej marki. Bo tylko Guerlain łączy w sobie te niezwykłe atrybuty kosmetyków - piękno w połączeniu z niezwykłymi doznaniami podczas ich stosowania. Ja również dołączam się do Sebastiana i podpisuję pod jego słowami. Guerlain to dla każdej kobiety wspaniała podróż do piękna.
YONELLE Metamorphosis czyli hity na lato

czwartek, czerwca 14, 2018

YONELLE Metamorphosis czyli hity na lato

Yonelle Metamorphosis to rewolucja w pielęgnacji skóry mieszanej i z rozszerzonymi porami oraz pragnącej blasku. Dwie nowości od Yonelle to totalny hit w dodatku na każdą kieszeń. Yonelle Metamorphosis to najnowsza seria produktów, która w lekkich formułach łączy natychmiastową poprawę wyglądu skóry z najwyższą skutecznością działania. W efekcie stosowania produktów z serii Metamorphosis, cera wygląda młodziej, jest nawilżona i aksamitnie gładka.


Yonelle Metamorphosis Maxi Matt & Mini Pore Mousse Perfector to innowacyjny kosmetyk w postaci superlekkiego musu, który rzeczywiście zaskakuje nas swoim niemal magicznym działaniem. W ciągu dosłownie 1 sekundy perfekcyjnie matuje i wygładza cerę oraz optycznie zamazuje rozszerzone pory.


Mus pokrywa powierzchnię skóry niewidocznym, delikatnym „woalem”, działającym jak profesjonalny filtr fotografczny z efektem rozmycia (ang. blur). Daje on wrażenie pożądanej nieostrości obrazu, dzięki czemu m.in. pory i zmarszczki stają się mniej widoczne, jakby wyretuszowane.

Kosmetyk ma rzeczywiście konsystencję bardzo delikatnego, chociaż dość gęstego musu i wystarcza dosłownie odrobina, aby posmarować nim całą twarz lub tylko te partie twarzy, na których chcemy zniwelować pory i drobne zmarszczki. Mus idealnie stapia się ze skóra dając jej subtelny mat. idealnie współgra z każdym podkładem, który idealnie się na nim rozprowadza przedłużając mat naszej skóry oraz trwałość makijażu. 


Kolejna nowość od Yonelle Metamorphosis to hydrożel Gold Flash Moisturizer w odcieniu Champagne Glow, czyli szampańskiego złota. Wzmacnia nawilżające działanie każdego kremu, dając jednocześnie efekt upiększającej metamorfozy skóry.


Zawarty w nim specjalistyczny Kompleks AHT (aminokwasy, kwas hialuronowy, trehaloza) sprawia, że cera zyskuje zachwycającą gładkość i elastyczność. Z kolei złocista poświata w jednej chwili zapewnia jej przepiękne, kuszące rozświetlenie. Skóra wygląda młodziej, promiennie i świeżo.

I chociaż ostatnio sporo pisałam o kosmetykach rozświetlających dających na twarzy efekt glow, to muszę powiedzieć, że "sexy look" od Yonelle jest niekwestionowanym hitem i moim faworytem wśród takich "upiększaczy" naszej cery. Jednak musimy z nim odrobinę uważać - nałożony w zbyt dużej ilości nada skórze zbyt metaliczny efekt. Najlepiej jest stosować go w połączeniu z Maxi Matt - najpierw posmarować skórę niewielką ilością matującego musu a następnie nałożyć również niewielką ilość Gold Flash. Efekt zniwelowanych porów oraz blasku gwarantowany!


Jak same widzicie, nie jest to typowy kosmetyk rozświetlający. To produkt dający metaliczne wykończenie naszej skórze - takiej szklanej tafli (glass skin) i chyba nie ma podobnego kosmetyku na rynku. W jednej chwili nasza skóra uzyskuje słoneczny i metaliczny blask. Efekt "sexy look" po nałożeniu podkładu zostaje oczywiście odrobinę zniwelowany ale nadal skóra wygląda zdrowo i promiennie.


Dla mnie to hit tej wiosny i nadchodzącego lata. Jeśli lubicie efekt rozświetlenia w pielęgnacji oraz szukacie dobrej bazy pod makijaż - zarówno matującej jak i rozświetlającej, to Yonelle Metamorphosis koniecznie musi się znaleźć na Waszej liście zakupów. Zwłaszcza, że kosmetyki nie są drogie - każda tubka kosztuje bowiem 89 zł. Zatem tego lata "get the sexy look and the sexy glow".
Kiehl's Glow Formula Skin Hydrator czyli blask i nawilżenie

wtorek, czerwca 12, 2018

Kiehl's Glow Formula Skin Hydrator czyli blask i nawilżenie

Podkreśl blask swojej skóry z nową emulsją nawilżająco-rozświetlającą Kiehl's Glow Formula Skin Hydrator. Ta lekka konsystencja hybrydowej formuły natychmiast rozświetla skórę i poprawia jej naturalny blask, a jednocześnie utrzymuje wysoki poziom nawilżenia.


Dzięki ekstraktowi z granatu, bogata w antyoksydanty formuła poprawia świetlistość skóry, zapewniając jej świeży i zdrowy wygląd. Emulsja Kiehl's Glow Formula Skin Hydrator natychmiast przywraca blask skórze, zapewnia 24-godzinne nawilżenie oraz wzmacnia zdolność skóry do ochrony i przywraca jej naturalny blask.

Glow Formula Skin Hydrator może być stosowana aż na 4 różne sposoby:
  • Samodzielnie, jako ostatni etap porannej pielęgnacji, po zastosowaniu kremu z filtrem.
  • Aby wyraźnie rozświetlić twarz, nałóż jedną pompkę na dłoń i nakładaj na najbardziej wystające partie twarzy: nos, kości policzkowe, łuk Kupidyna a Twoja cera będzie delikatnie olśniewać swoim blaskiem.
  • Wymieszaj emulsję z dowolnym kremem nawilżającym.
  • Połącz emulsję z ulubionym podkładem i spraw, że stanie się on podkładem rozświetlającym.


Kiehl's Glow Formula Skin Hydrator zawiera w sobie m.in wyciąg z granatu, który ma działanie antyoksydacyjne i chroni skórę przed utratą blasku oraz minerały rozświetlające zapewniające skórze natychmiastowe rozświetlenie i cudowny blask.


Osobiście najbardziej lubię mieszać emulsję Kiehl's Glow Formula Skin Hydrator z ulubionym podkładem, który dzięki zawartymi w niej rozświetlającymi minerałami sprawia, że skóra staje się bardziej promienna i świeża.  Jeśli macie perfekcyjną skórę, możecie nakładać ją solo - na dowolne partie twarzy - zamiast rozświetlacza. To kosmetyk, który łączy w sobie pielęgnację z elementami makijażu - uwielbiam takie multifunkcyjne kosmetyki. A Wy?
Moc matu i rozświetlenia czyli Benefit The POREfessional Pearl Primer

piątek, kwietnia 20, 2018

Moc matu i rozświetlenia czyli Benefit The POREfessional Pearl Primer

Ukaż się w delikatnej aurze promiennego blasku! Od teraz będzie z Tobą matowa moc bazy The POREfessional… w duecie z rozświetleniem. Pearl Primer to najnowsza baza pod podkład od Benefit, która dodaje twarzy delikatnego blasku oraz w jednej chwili zmniejsza widoczność porów, utrwala makijaż i sprawia, że cera jest promienna, pełna energii i wypoczęta. Poznaj Benefit The POREfessional Pearl Primer!


Jej konsystencja jest beztłuszczowa, lekka i jedwabiście gładka - taka sama jak oryginalnej bazy pod makijaż The POREfessional z tą różnica, że Pore Primer PLUS ma w sobie odrobinę subtelnego i dziewczęcego perłowego różu. Z tym różowym kolorem, nasze pory i szarość skóry nie będą miały szans!

Halo halo, perłowe dziewczę! Rozpocznij nowy dzień pełna blasku i świeżości delikatnie rozprowadzając bazę Pearl Primer opuszkami palców na całej twarzy. Stosuj ją samodzielnie lub pod makijaż, aby utrwalić Twój wewnętrzny blask. A gdyby pory miały czelność pojawić się w ciągu dnia, a szarość odważyła wychylić z ukrycia, delikatnie wklep tę lekką formułę bezpośrednio na makijaż. Pory, pory... teraz je widzisz, a za chwilkę już nie!


Jako posiadaczka mieszanej skóry z tendencją do świecenia oraz rozszerzonych porów, od lat sięgałam po kultową już bazę Benefit The POREfessional, ale przyznam szczerze, że brakowało mi w niej czegoś więcej. Skóra była zbyt matowa, a makijaż wydawał się po prostu płaski. Z Pearl Primer - nasz makijaż osiąga jednak zupełnie nowy wymiar. Skóra nadal jest matowa, ale delikatnie rozświetlona i rozjaśniona. 


Baza idealnie współgra z każdym podkładem i potrzebujemy jej rzeczywiście niewiele. Jeśli przesadzimy z ilością - zaczyna nam się "rolkować" na skórze, dlatego też bądźmy czujne i pamiętajmy aby nie wyciskać jej zbyt dużo. Baza w mig matuje skórę. Idealny mat - utrzymuje się przez wiele godzin. Baza Benefit The POREfessional Pearl Primer dodatkowo optycznie wygładza skórę (pory oraz nierówności znikają) i ją rozświetla. Matowy blask jest widoczny w mgnieniu oka.


Dewizą marki Benefit jest powiedzenie, że "Śmiech jest najlepszym kosmetykiem!". Od teraz, z bazą Benefit The POREfessional Pearl Primer uśmiech nie będzie schodził nam z twarzy. Ta totalnie gorrrrąca i rozświetlona nowość już lada moment, bo od 1 maja br. zagości na półkach drogerii Sephora. Będziecie mogły ją kupić w dwóch rozmiarach - klasycznym oraz podróżnym - mini (travel size). Niech moc Benefit The POREfessional Pearl Primer będzie z Wami.
Zimowe nowości Catrice idealne na karnawałowy wieczór

wtorek, stycznia 16, 2018

Zimowe nowości Catrice idealne na karnawałowy wieczór

Marka CATRICE to synonim połączenia wysokiej jakości produktów do makijażu z najnowszymi trendami obowiązującymi w modzie. Inspiracją dla nowych zimowych produktów "must have" były kolekcje na sezon jesień/zima, zaprezentowane na światowych wybiegach mody.

Cera spowita światłem czyli makijaż SENSAI

wtorek, grudnia 05, 2017

Cera spowita światłem czyli makijaż SENSAI

Marka SENSAI w swojej najnowszej kolekcji do makijażu odtworzyła grę światła na miękkim jedwabiu, oferując różnorodne efekty rozświetlenia cery. Dzięki tej niezwykle lekkiej i rozświetlającej kolekcji możemy uzyskać cerę świeżą niczym poranna rosa, która wręcz promienieje naturalnym blaskiem. Mottem tej kolekcji jest "Skin dressed in light" czyli "Cera spowita światłem" bo własnie to nam daje SENSAI - lekki, subtelny makijaż - niczym promień światła spowijający skórę. 

Zgrany duet czyli Under(cover) i  Re(cover) od Marc Jacobs Beauty

piątek, lipca 07, 2017

Zgrany duet czyli Under(cover) i Re(cover) od Marc Jacobs Beauty

Według mnie makijaż jest dodatkiem, jak buty czy torebka. To luksus, któremu kobiety uwielbiają ulegać i który podkreśla ich piękno.” To są słowa samego Marca Jacobsa - guru mody a teraz i makijażu. Nowościami uzupełniającymi kolekcję do makijażu Marc Jacobs Beauty są m.in. dwa niezwykłe produkty - mgiełka z orzechem kokosowym utrwalająca makijaż Re(cover) oraz wygładzająca baza na bazie kokosa Under(cover). 

Burberry Fresh Glow Luminous Fluid Base

środa, czerwca 07, 2017

Burberry Fresh Glow Luminous Fluid Base

Makijaż w stylu Burberry jest iście brytyjski, niewymuszony i oczywiście zainspirowany modą. Do tego ma być również łatwy do wykonania a także ponadczasowy. Każda kobieta może stworzyć efekt blasku będącego kwintesencją marki Burberry. Produkty oraz ich opakowania są oczywiście ściśle związane z pokazami mody oraz kultowymi trenczami z linii Burberry Heritage. Makijaż Burberry jest tworzony przez Dyrektor Artystyczną - Wendy Rowe, przy bardzo bliskiej współpracy Generalnego Dyrektora Artystycznego i Operacyjnego domu mody Burberry - Christophera Bailey.


Postaw na blask czyli kosmetyki BECCA

czwartek, maja 11, 2017

Postaw na blask czyli kosmetyki BECCA

BECCA to marka znana głownie z tego, że z rozświetlania skóry zrobiła swój znak rozpoznawczy. To ekspert w tej dziedzinie. Najważniejszym punktem odniesienia jest w makijażu za pomocą kosmetyków BECCA jednolita, rozświetlona, zdrowa cera, która sama w sobie jest ozdobą. to właśnie światło stało się inspiracją do stworzenia kosmetyków do makijażu, które mają sprawić, że nasza skóra będzie lśniła nie tylko w słońcu. 

Rozświetlenie i ochrona czyli NARS Radiance Primer Broad Spectrum SPF 35 Sunscreen

czwartek, kwietnia 27, 2017

Rozświetlenie i ochrona czyli NARS Radiance Primer Broad Spectrum SPF 35 Sunscreen

Marka NARS na wiosnę 2017 roku pragnie przygotować naszą skórę do idealnego i delikatnie rozświetlonego makijażu. Baza pod podkład NARS Radiance Primer SPF 35 to idealne preludium do przygotowania naszego wiosennego i świeżo wyglądającego makijażu. Bowiem baza ta jest kosmetykiem iście multifunkcyjnym.


NARS Radiance Primer SPF 35 zawiera Radiance Boosting Complex, który pomaga błyskawicznie i trwale rozświetlić szarą i zmęczoną cerę. Natomiast mikrokapsuły z filtrem słonecznym uwalniane są w bezpośrednim kontakcie ze skórą, zapewniając jej perfekcyjną i szeroko zakrojoną ochronę przeciwsłoneczną.


Dzięki swojemu bardzo delikatnemu brzoskwiniowemu odcieniowi ociepla zmęczoną cerę nadając jej subtelnego blasku bez drobinek. Dodaje także skórze energii i lekko opalizujący glow. Baza doskonale nawilża skórę, wygładza ją optycznie i świetnie się wchłania powodując, że każdy nałożony na nią podkład będzie wyglądał perfekcyjnie. A kiedy naszą skórę musną pierwsze promienie słońca możemy nałożyć ją solo i dodać naszej skórze naturalnego blasku z jednoczesną ochroną przeciwsłoneczną. 


W ofercie NARS na wiosnę znajdziecie też jeszcze dwie inne bazy pod makijaż - Bazę zwężającą pory i regulującą wydzielanie sebum (Pore & Shine Control Primer), która będzie idealna do skóry mieszanej oraz Bazę wygładzającą i chroniącą skórę wysokim filtrem SPF 50 (Smooth & Protect Primer SPF 50). Wszystkie trzy bazy od NARS znajdziecie oczywiście w drogerii Sephora a każda z nich kosztuje 175 zł. 
Points D'encrage Givenchy kolekcja wiosna/lato 2017

niedziela, lutego 19, 2017

Points D'encrage Givenchy kolekcja wiosna/lato 2017

Tradycyjnie uważa się, że sen o atramencie symbolizuje kreatywność i zmiany w życiu osobistym, jak również harmonię i dobre wieści. Czerwony atrament niesie natomiast obietnicę namiętnego romansu. Specjalnie dla kobiety Givenchy, Nicolas Degennes zamienił ów sen w rzeczywistość. W tej kobiecej i niesamowicie eterycznej kolekcji, rozmyte kleksy atramentu przenikają się nawzajem, by tworzyć nowe odcienie. 


POINTS D’ENCRAGE bada zaskakującą naturę atramentu, który ukazuje świetliste wersje odcieni – od najjaśniejszych do najbardziej nasyconych, w esencji koloru. Atrament ma zdaniem Nicolasa idealną konsystencję do łączenia kolorów i wywołuje delikatne odczucia. Kontrast ten uwidacznia się w całej kolekcji. Obejmuje ona formuły o intensywnej kolorystyce, które z chwilą nałożenia na skórę stają się delikatne i przeźroczyste.


„Kałamarz” Givenchy zawiera nowy różowy żel MÉMOIRE DE FORME, który obdarza cerę naturalnym świeżym blaskiem. Zaskakująca konsystencja wyda się znajoma fankom różu Givenchy. Ten produkt zinterpretowany w nowym wydaniu służy jednak innym celom. Po raz pierwszy rewolucyjny żel zyskał subtelny perłowy połysk, aby stać się konturującym rozświetlaczem. Jego delikatna formuła i praktyczny format czynią z niego fontannę światła i doskonałe narzędzie, które dodaje twarzy migoczącego blasku. Żel wraca do swojej pierwotnej formy - idealnie gładkiej tafli. To wręcz niesamowite uczucie - móc obserwować jak po chwili staje się różowym lustrem.


Od tej chwili definiowanie światłem wybranych partii twarzy będzie bardzo łatwe. Dzięki formule, która zawiera aż 72% wody, możesz uzyskać efekt świeżego blasku. Nicolas Degennes radzi, by nakładać produkt na grzbiet nosa, na wypukłe części policzków i w zewnętrznych kącikach oczu, co doskonale rozświetli cerę: „Zwróć uwagę na to, w jakich miejscach Twoja twarz naturalnie odbija światło i muśnij je żelem. Możesz także nałożyć go na całej twarzy, aby odświeżyć cerę i nadać jej zdrowy blask.” Również ciało ma kontury, które zasługują na podkreślenie. Na przykład akcent blasku na nogach podkreśli wszystkie rodzaje skóry. Nicolas radzi: „Na wieczorową imprezę nakładaj produkt na całe ciało.”


PRISME LIBRE TRAVEL to puder sypki, odpowiedni dla wszystkich tonacji skóry, pozwala uczynić cerę piękniejszą, dzięki matowemu i świetlistemu wykończeniu. Ma lekko lawendowy odcień, który w zetknięciu ze skóra staje się niewidoczny - matuje ale i rozświetla dając idealne wykończenie każdego makijażu. 


PRISME LIBRE TRAVEL ma tę samą formułę, co kultowy klasyk marki - pryzma - puder również posiada właściwości matujące i rozświetlające. W nowej wersji zyskał jednak format przyjazny w podróży. Gest aplikacji pudru jest prosty, elegancki, intuicyjny …. i bardzo couture. Ozdobne wieczko nawiązuje do wzornictwa linii akcesoriów Givenchy – Obsedia i wyposażone jest w praktyczny puszek, który ułatwia aplikację pudru.

Ten produkt wyruszy z Tobą w każdą podróż, niczym stempel w paszporcie. Ja jednak nie nakładam go za pomocą dołączonego puszku-stempelka - wysypuję go sobie odrobinę i aplikuję za pomocą pędzla kabuki. Puder matuje ale i delikatnie rozświetla skórę, która rzeczywiście wygląda fantastycznie. 


Na zdjęciu reklamowym kolekcji połączono dwa różne rodzaje sztuki: fotografię i rysunek. Rysunek stanowi integralną część historii domów mody. Wyimaginowany świat Couture opiera się na szkicach. W zdjęciu reklamowym POINTS D’ENCRAGE ilustrator Marc-Antoine Coulon w oryginalny sposób interpretuje piękno i przekracza granicę między jawą a snem, zdobiąc wizerunek atramentowymi kleksami w barwach kolekcji.


GIVENCHY POINTS D’ENCRAGE to kolekcja niesamowicie zwiewna i bardzo kobieca. Pastelowe rozmyte kolory łączą się z niebieskoczarnym atramentem LINER VINYL oraz perłowo-niebieskim odcieniem top coat'u do rzęs. Perfekcyjne wykonanie makijażu uzyskamy dzięki bazie - żelowi MÉMOIRE DE FORME a wykończymy go oczywiście za pomocą pudru PRISME LIBRE TRAVEL. Tej wiosny i lata kobieta w makijażu Givenchy będzie bardzo naturalna ale i seksowna ale o tym już w kolejnym poście.