Pokazywanie postów oznaczonych etykietą anti-acne. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą anti-acne. Pokaż wszystkie posty
W stronę słońca czyli bezpieczne opalanie z Cell Fusion C

wtorek, lipca 04, 2023

W stronę słońca czyli bezpieczne opalanie z Cell Fusion C

Zarówno kobiety, jak i mężczyźni dbają ze starannością o skórę i z uwagą dobierają kosmetyki do jej pielęgnacji. Dlaczego zatem mielibyśmy być mniej wybredni w stosunku do produktów przeciwsłonecznych? Filtry przeciwsłoneczne powinniśmy stosować przez cały rok. Bowiem przez czas - niezależnie od pory roku jesteśmy poddawani działaniom promieniowania UVA - nawet w pochmurne dni.


Promieniowanie przenika przez chmury (a także przez okna w naszych domach czy samochodach) i stanowi aż 95% promieniowana ultrafioletowego, które dociera do powierzchni Ziemi. Promienie wnikają w głębokie warstwy naszej skóry i są odpowiedzialne są za jej fotostarzenie się, alergie, przebarwienia i plamy na skórze, a także przyczyniają się do rozwoju nowotworów skóry.

Tuż przed wyjazdem do Grecji, eksperci ze sklepu www.topestetic.pl zarekomendowali mi dwa produkty ochronne od Cell Fusion C - marki, którą znam od lat i cenię wielce za skuteczność oraz nowatorskie formuły. Te produkty, to krem Aquatica Sunscreen 100 SPF 50+/PA+++ oraz tonujący krem upiększający skórę z filtrem Toning Sun Cushion SPF 50+/PA+++.


Cell Fusion C Toning Sun Cushion SPF 50+ / PA ++++ to poręczny i kompaktowy krem tonujący z filtrem przeciwsłonecznym. Nie tylko delikatnie upiększa naszą skórę wyrównując jej koloryt i dając świetlisty glow, ale dodatkowo chroni za pomocą stabilnego i wysokiego filtra przeciwsłonecznego. 

Kosmetyki typu cushion, są zamknięte w opakowaniu z lusterkiem oraz gąbeczką niczym poduszeczka, z której po naciśnięciu wydobywa się produkt. Takie kosmetyki wywodzą się z azjatyckiej pielęgnacji i są niezwykle poręczne i wygodne w stosowaniu. Można je nakładać na skórę bezpośrednio palcami, lub za pomocą dołączonego aplikatora.


Ten kompaktowy preparat przeciwsłoneczny od Cell Fucion C posiada potrójną funkcję: działanie fotoprotekcyjne, działanie rozjaśniające oraz działanie przeciwstarzeniowe 

Zawarte w nim składniki aktywne, takie jak: Vitation, czyli kompleks składający się z kombinacji 12 witamin i glutationu zapewnia intensywny efekt tonujący na skórze. Alfa-bisabolol to substancja pozyskiwana z rumianku. Ma zatem działanie przeciwbakteryjne i łagodzące. A Trehaloza odpowiada za długotrwałe nawilżenie skóry. Jest bowiem naturalnym dwucukrem, który posiada zdolność magazynowania wody i stopniowego jej uwalniania.

Na skórze, krem jest niezwykle komfortowy, lekki i faktycznie daje wysoką ochronę, bowiem podczas jego stosowania - nie udało mi się przez tydzień opalić twarzy. Dodatkowo, to urocze, różowe opakowanie możemy miec zawsze przy sobie. 


Drugi z produktów, czyli Aquatica Sunscreen 100 SPF 50+/PA+++ stosowałam na pozostałe partie ciała - zwłaszcza na dekolt, ramiona, stopy i ręce, które zazwyczaj opalają się najszybciej. I tutaj pojawiła się wielka i pozytywna niespodzianka - w tym roku - ani razu nie spaliłam sobie tych partii ciała i nie schodziła mi potem skóra. 


Krem cudownie się wchłania, ma przyjemną, lekka konsystencję i możemy, a nawet powinnismy nakładać go co kilka godzin. Krem ten jest dedykowany dla skóry wrażliwej i naczyniowej. Posiada wyjątkowo lekką konsystencję, natychmiast nawilża i koi podrażnioną skórę docierając do jej głębszych warstw. Co ważne, jego lekka formuła nie pozostawia białych smug na skórze. 

Dodatkowo, stosując ten krem - dbamy o rafy koralowe, bowiem jest on przyjazny środowisku – zawiera filtry chemiczne, które nie zagrażają rafom koralowym (tzw. 100% reef-safe).


Jeśli szukacie dobrych kremów z filtrem o lekkich formułach, które nie powodują, że nasza skóra się lepi i błyszczy, to postawcie koniecznie na chociaż jeden z tych dwóch produktów. Marka Cell Fusion C, jeszcze nigdy mnie nie zawiodła, a ekspertom ze sklepu www.topestetic.pl dziękuję za ich rekomendację. 

/post powstał we współpracy z www.topestetic.pl/
Zdrowy i bezpieczny makijaż z PÜR

sobota, lipca 01, 2023

Zdrowy i bezpieczny makijaż z PÜR

Kosmetyki PÜR to coś więcej niż makijaż. PÜR czuwa nad pięknem naszej skóry, aby nie tylko ją upiększać ale i dodatkowo o nią dbać, dzięki wyjątkowym wegańskim formułom wolnym od talku, parabenów, glutenu oraz SLS.


Makijaż PÜR, jak pisze o sobie marka - to makijaż z celem, gdzie wszystkie produkty wytwarzane są z przyjaznych skórze i najwyższej jakości składników, które nie tylko pomagają ukrywać niedoskonałości, ale również poprawiają jej kondycję i ogólny wygląd, co zostało udowodnione wieloma badaniami. Kosmetyki PÜR zawierają naturalne pigmenty mineralne, olejki i ekstrakty roślinne, witaminy oraz opatentowany Ceretin® Complex. 


Ten wspaniały rozświetlacz w kolorze szampana to Afterglow Highlighting Skin Perfecting Powder. Jego niezwykle miękka formuła zapewnia łatwość aplikacji, pięknie odbija światło i jest idealnym dopełnieniem każdego makijażu.


Puder rozświetlający Afterglow Highlighting Skin Perfecting Powder wypełniony jest korzystnymi dla skóry składnikami, który zapewnia naturalny, świeży blask. Jego formuła została skomponowana z opatentowanym kompleksem Ceretin®, który pielęgnuje skórę i działa przeciwstarzeniowo. 

Niezwykle miękki w dotyku, przyjazny dla wegan rozświetlacz daje jedwabisty, uniwersalny blask, który szybko rozjaśnia wygląd skóry, zapewniając subtelny efekt stroboskopowy. Idealnie nadaje się na dzień i na noc, aby szybko rozjaśnić wygląd skóry. Błyskawicznie ożywia skórę, rozświetla cerę nadając jej świeżość i zmysłowość. Idealny do wszystkich odcieni skóry.


Bestsellerem marki PÜR jest podkład 4-in-1 Love Your Selfie™ Longwear Foundation & Concealer. To długotrwały, wielofunkcyjny podkład i korektor w jednym, który pielęgnuje skórę, ukrywa niedoskonałości i pomaga podkreślić jej naturalne piękno. Mój kolor to MN1 - jasny, idealnie stapiający się z moją skórą.


Dzięki podkładowi 4-in-1 Love Your Selfie pokochasz swoją skórę na nowo. Ten przełomowy, długotrwały, wielofunkcyjny podkład i korektor w jednym pielęgnuje skórę, natychmiast ukrywa niedoskonałości i pomaga podkreślić naturalne piękno. 

Podkład jest wzbogacony o przeciwstarzeniowy kompleks Ceretin® z ceramidami i peptydami oraz kompleks Energy, który zawiera wyciąg z zielonej herbaty, żeń-szenia i witamin z grupy B. Podkład pomaga również zwalczać stres oksydacyjny związany z zanieczyszczeniem środowiska i uszkodzenia spowodowane szkodliwym niebieskim światłem widzialnym. 


Podkład pięknie kryje, idealnie wtapia się w skórę i daje piękne satynowe wykończenie. Jednocześnie pozwala skórze oddychać i zapewnia jej kompleksową pielęgnację. Idealny kolor można wybrać spośród wielu odcieni przyjaznych dla wegan - składających się z chłodnych (P=pink), neutralnych (N=neutral), oraz ciepłych (G=golden) odcieni. Kolory podzielone są na jasne (L=Light), średnie (M=Medium) oraz opalone (T=Tan). Na przykład: LG=Light Golden, MN=Medium Neutral, TP=Tan Pink.


Kosmetyki do makijażu PÜR - kupicie w niezwykle szerokiej ofercie sklepu online 4skin_pl

Post powstał we współpracy ze sklepem 4skin_pl

Nie taki ślimak straszny czyli kosmetyki z ekstraktem ze śluzu ślimaka

wtorek, kwietnia 11, 2023

Nie taki ślimak straszny czyli kosmetyki z ekstraktem ze śluzu ślimaka

Dermomedica Cosmeceuticals to specjalistyczna marka, która powstała z myślą o wspomaganiu terapii dermatologicznych. Zaawansowane receptury preparatów zostały opracowane tak, aby zapobiegać przedwczesnemu starzeniu się skóry i stymulować fizjologiczne procesy odnowy. W ofercie marki znajdują się również produkty, które znacząco wpływają na pozytywny przebieg kuracji przeciwtrądzikowych. Takimi preparatami są m.in kosmetyki zawierające w swoim składzie ekstrakt ze śluzu ślimaka - pianka do mycia twarzy oraz serum. 


Co prawda jestem już po przeciwtrądzikowej kuracji Izotekiem, ale wspomagam się nadal delikatnymi produktami, które nie pozwolą na nawrót trądziku. 

Moimi ulubionymi preparatami do mycia skóry twarzy są właśnie pianki, a ta jest wyjątkowo delikatna dla skóry. Podczas dozowania cudownie się pieni i doskonale oczyszcza skórę z makijażu, usuwa nadmiar sebum i wycisza skórę po całym dniu. 


Pianka Dermomedica Cosmeceuticals Snail Foam Cleanser doskonale oczyszcza skórę bez wywoływania odwodnienia, dodatkowo działa przeciwzapalnie i kojąco. Jako, że śluz ze ślimaka wykazuje silne właściwości wygładzające i stymulujące, jest źródłem alantoiny, naturalnego kolagenu, witamin i alfa-hydroksykwasów - pobudza tym samym procesy naprawcze, regeneruje skórę w jej głębszych warstwach, pozostawiając ją jędrną i pełną blasku. Dodatkowo, warto wiedzieć, że śluz ślimaka jest naturalnym antybiotykiem.

Jako, że śluz ze ślimaka działa przeciwzapalnie i jest naturalnym antybiotykiem, pianka polecana jest dla skór bardzo wrażliwych, silnie unaczynionych z tendencją do rumienia i przy kuracjach dermatologicznych. Kosmeceutyk dodatkowo zawiera prowitaminę B5 i beta-glukan, aby natychmiastowo nawilżać skórę i działać przeciwzapalnie.

Piankę możecie kupić w 2 pojemnościach - 60ml oraz 150ml. 


Po dokładnym oczyszczeniu skóry - czas na Snail B3 Serum od Dermomedica Cosmeceuticals, które ma dość rzadką, lekko żelową konsystencję, którą dozujemy za pomocą pipety. Serum oprócz ekstraktu ze śluzu ślimaka, w swoim składzie ma niacynamid, czyli witaminę B3.

Serum działa przeciwstarzeniowo, przeciwzapalnie i naprawczo na naszą skórę. Jak już wcześniej napisałam, śluz ślimaka wykazuje silne właściwości wygładzające i stymulujące naszą skórę. Śluz ze ślimaka i witamina B3 (niacynamid) działają przeciwzapalnie i są nazywane naturalnymi antybiotykami, dlatego serum polecane jest również dla skóry w przebiegu trądziku pospolitego i różowatego. 


Dodatkowo, niacynamid łagodzi stany zapalne, silne zaczerwienienie skóry, zmniejsza widoczność pękniętych naczynek, a także sukcesywnie rozjaśnia przebarwienia. W tym niezwykłym kosmeceutyku zastosowano również niskocząsteczkowy kwas hialuronowy i beta-glukan, aby natychmiastowo nawilżyć skórę, silnie ją uelastycznić i działać przeciwzapalnie. Serum przygotowuje skórę do inwazyjnych zabiegów takich jak laseroterapia, peelingi oraz mezoterapia. Obniża ryzyko powstania blizn potrądzikowych i przebarwień z nimi związanych. 


Serum doskonale się wchłania i może być z powodzeniem stosowane na dzień - pod makijaż oraz na noc, przed nałożeniem ulubionego kremu. Dla mnie - po kuracji Izotekiem - to serum to dosłownie kokon dla przesuszonej skóry - wspaniale nawilża skórę, ujędrnia ją i napina, a dodatkowo ma świetne działanie przeciwzapalne, gdy na mojej skórze zaczyna pojawiać się pojedynczy nieprzyjaciel. 

Kosmetyki Dermomedica Cosmeceuticals - nie tylko te zawierające ekstrakt ze śluzu ślimaka - kupicie w sklepie online topestetic. Ja, osobiście polecam tę linię osobom borykającym się z suchością tkliwością i uwrażliwieniem skóry oraz tym, które zamierzaj się poddać mezoterapii. Nic nie wycisza skóry po mikronakłuwaniu - jak Snail B3 Serum od Dermomedica Cosmeceuticals.


/materiał powstał we współpracy z topestetic/
Trio do zadań specjalnych w walce w trądzikiem czyli kosmetyki Dermomedica Cosmeceuticals

niedziela, czerwca 27, 2021

Trio do zadań specjalnych w walce w trądzikiem czyli kosmetyki Dermomedica Cosmeceuticals

Moja skóra w końcu powraca do równowagi. Trądzik, który uporczywie mnie męczył od zeszłego roku jest wyciszony, krostki pojawiają się rzadziej, a struktura skóry jest wyrównana, gładsza i bardziej promienna. 1,5 miesiąca temu odstawiłam wszystkie dotychczas stosowane kosmetyki zastępując je trio od Dermomedica - kremem z 5% kwasem azaleinowym, serum z floretyną oraz antyoksydacyjnym kremem z tlenkiem cynku, witaminą C i E, który dodatkowo posiada SPF30.


Dermomedica to specjalistyczna marka przeciwstarzeniowa, przeznaczona do terapii skóry w trakcie kuracji estetycznych oraz wspomagająca ich efektywność. Receptury preparatów zostały opracowane tak, aby zapobiegać przedwczesnemu starzeniu się skóry i stymulować fizjologiczne procesy odnowy. Marka oferuje zaawansowane formuły kosmeceutyków, które są preparatami z pogranicza leków i kosmetyków. Kosmeceutyki komunikują stężenia głównych substancji aktywnych, dlatego są tak chętnie wybierane przez wymagających kosmetologów, lekarzy medycyny estetycznej oraz ich pacjentów.

To moje pierwsze spotkanie z kosmetykami od Dermomedica i chyba sama bym się na nie nie zdecydowała, gdyby nie rekomendacja ekspertów ze sklepu internetowego 4skin.pl, którzy od jakiegoś czasu - z powodzeniem - dbają o moją skórę. 


Po dokładnym oczyszczeniu skóry, nakładam najpierw lekkie, wodne serum z floretyną - Phloretin C Serum. Formuła serum opiera się na innowacyjnym połączeniu witaminy C z kwasem ferulowym i floretyną. To antyoksydacyjne serum skutecznie przyczynia się do zniwelowanie efektów starzenia się skóry, a jednocześnie wpływa na ograniczenie powstawania niedoskonałości w postaci krostek grudek i zaskórników. 

Kosmeceutyk stymuluje syntezę kolagenu i elastyny oraz silnie uszczelnia naczynia krwionośne łagodząc rumień. jego zaawansowana receptura pozwala osiągnąć bardzo korzystne rezultaty w terapii przeciwzmarszczkowej i pojędrniającej skórę naczynkową, dodatkowo poprawiając koloryt i zmniejszając przebarwienia. 

W formule zastosowano floretynę - silny antyoksydant o właściwościach przeciwbakteryjnych, przeciwwirusowych i przeciwzapalnych. Dzięki floretynie serum poprawia kondycję skóry mieszanej, ogranicza łojotok i błyszczenie się. Formuła idealnie sprawdza się dla skóry naczynkowej o podłożu łojotokowym jak również w przebiegu trądziku różowatego. Witamina C jest niezbędną substancją do zainicjowania procesu przebudowy skóry właściwej, dlatego jej miejscowe stosowanie jest rekomendowane po profesjonalnych zabiegach remodelujących skórę.


Uwielbiam lekkie i wodne konsystencje w kosmetykach, bowiem wtedy wiem, że to co nakładam na skórę - nie obciąża jej nadmiernie, a każdy kolejny zaaplikowany kosmetyk ma szansę zadziałać. Serum z floretyną jest bardzo lekkie i doskonale się wchłania, a do posmarowania całej skóry twarzy - wystarczają dosłownie 4 krople, dlatego też serum jest tak wydajne. 

Serum rozjaśnia skórę - przebarwienia - w tym te potrądzikowe stają się mniej widoczne, struktura skóry jest bardziej rozświetlona, a wydzielanie sebum zmniejszone. Serum, w połączeniu z kremem zawierającym 5% kwa azaleinowy sprawdza się idealnie na mojej mieszanej skórze ze skłonnością do krostek. 


Jako wielka fanka kwasu azaleinowego - dotychczas stosowanego w postaci kremu Skinoren lub Hascoderm, jestem pod wielkim wrażeniem działania Azelaic Cream od Dermomedica. Formuła tego kremu opiera się na innowacyjnym połączeniu kwasu azelainowego z witaminą E i heksylorezorcynolem. Krem działa nie tylko przeciwzaskórnikowo, przeciwtrądzikowo, ale i rozjaśniająco - zmniejszając przebarwienia posłoneczne i pozapalne. 


Krem ma lekką, kremowo - żelową konsystencję i świetnie się wchłania - nie pozostawiając na skórze tłustego filmu. Nakładam go na noc na całą skórę twarzy omijając miejsca, gdzie po krostce czasami zostaje strupek. Miejsca z przebarwieniami - smaruję natomiast trochę grubszą warstwą kremu. Krem nie tylko rozjaśnia przebarwienia, ale również wyrównuje skórę, której struktura staje się gładsza, bardziej równomierna i bez grudek. Krem idealnie sprawdza się także przy bliznach potrądzikowych sprawiając, że stają się one rozjaśnione i mniej widoczne. 


Połączenie tlenku cynku z antyoksydantami to połączenie idealne, jeśli chodzi o pielęgnację przeciwtrądzikową. A takie właśnie połączenie znajdziemy w kremie Dermomedica Antioxidant Mineral Cream SPF 30. Krem działa nie tylko przeciwstarzeniowo, ale również zapobiega powstawaniu przebarwień i przyspiesza procesy regeneracyjne skóry. 

Zawarty w nim tlenek cynku jest filtrem mineralnym, całkowicie bezpiecznym dla skóry wrażliwej, podrażnionej, a nawet uszkodzonej. Wykazuje najszersze spektrum fotoochrony wobec promieniowania zarówno UVB jak i UVA


Tlenek cynku przyspiesza dodatkowo regenerację naskórka i gojenie się zmian zapalnych. Działa sebostatycznie i tonizująco. W kosmeceutyku dodatkowo zastosowano silne antyoksydanty jak witamina C i E, które neutralizują wolne rodniki i opóźniają procesy starzenia się skóry. Krem Antioxidant Mineral Cream SPF 30 rekomendowany jest także po zabiegach z zakresu kosmetologii i medycyny estetycznej. 

Krem ma dość bogatą konsystencję i jak przystało na kremy z tlenkiem cynku - idealnie sprawdza się na tłustej i mieszanej cerze. Nie tylko wycisza zmiany na skórze, ale dodatkowo przyspiesza regenerację uszkodzonego naskórka. Musimy jednak uważać, aby nie nałożyć go zbyt dużo - w przeciwnym razie - na skórze pozostawia delikatny biały film. krem stosuję także punktowo - na noc - aby miejscowo wyciszyć zmiany na skórze. 


W sklepie 4Skin.pl znajdziecie pełną ofertę kosmetyków Dermomedica, ale nie tylko - są tam też dostępne kosmetyki innych profesjonalnych marek, a jeśli nie wiecie, co byłoby dla Was odpowiednie, śmiało  możecie zapytać ekspertów z 4Skin. Gwarantuję, że oni nie zawiodą Waszej skóry.

Niczym Gwiazda Polarna czyli Polaar Northern Light Serum

czwartek, czerwca 17, 2021

Niczym Gwiazda Polarna czyli Polaar Northern Light Serum

Markę Polaar poznałam w ubiegłym roku i od razu ją polubiłam. Bo na świecie nie ma drugich takich kosmetyków, które czerpią swój sekret wprost z okolic koła podbiegunowego. Produkty Polaar są jednak wytwarzane we Francji i to tam laboratorium Polaar korzysta z doskonałości krajowego know-how w dziedzinie kosmetyków - od kontroli jakości po bezpieczeństwo produktu. Nowością w szerokiej gamie kosmetyków Polaar jest serum przeciw niedoskonałościom - Northern Light, czyli Gwiazda Polarna. I nie byłabym sobą, gdybym go od razu nie wypróbowała na własnej skórze. 


Cała linia Polaar Northen Light jest dedykowana skórze o niejednolitym kolorycie, pozbawionej blasku, skórze ze skłonnością do niedoskonałości oraz skórze odwodnionej i pozbawionej energii. 

Składniki linii to istny "koktajl super intensywnych składników":
  • Oliwka syberyjska - wyjątkowy, naturalny składnik aktywny ze strefy polarnej; przywraca skórze blask, odbudowuje barierę hydrolipidową naskórka i zwalcza wolne rodniki;
  • Pierwsza w 100% naturalna cząsteczka kwasu salicylowego ma keratolityczne działanie złuszczające (kwas salicylowy w serum jest w 100% roślinny)
  • Tarcza anti-pollution nowej generacji - działa jak niewidoczna maska ochronna.;
  • Ekstrakt z grejpfruta - przeciwdziała zatykaniu porów: redukuje wypryski i zaskórniki, przeciwdziała łojotokowi walcząc z nadprodukcją sebum, dezaktywuje/neutralizuje hialuronidazę (utratę kwasu hialuronowego ze skóry), działa przeciwstarzeniowo, zwalcza negatywny wpływ zanieczyszczeń atmosferycznych na skórę;
  • Algi morskie - regulują poziom sebum i redukują widoczność porów, wyrównują koloryt skóry i trwale matują, działają antyoksydacyjnie i przeciwzapalnie a także stymulują również produkcję kolagenu.


Serum Polaar Northern Light to produkt idealny do walki z niedoskonałościami, które powstają m.in. na skutek noszenia maseczki, pod wpływem zanieczyszczeń środowiska, a także stresu. Serum ma wodną, niezwykle lekką konsystencję, która idealnie wchłania - czyniąc je idealnym produktem również do stosowania na dzień - pod makijaż. Do tego posiada niezwykle orzeźwiający zapach owoców cytrusowych. 


Buteleczka serum Polaar Northern Light posiada szklaną pipetę, co umożliwia uważne dozowanie tego drogocennego dla skóry płynu. Po 1,5 miesiąca stosowania serum - zarówno na dzień, jak i na noc, zauważyłam, że moja skóra stała się bardziej matowa i już się tak nie przetłuszcza, mam mniej zaskórników, a pojawiające się nadal (niestety) czerwone krostki - szybciej znikają nie pozostawiając na skórze przebarwień. 

Do tego serum Polaar Northern Light pięknie niweluje rozszerzony pory i nie wysusza skóry - wręcz przeciwnie - nawilża ją na długi czas. To zdecydowanie świetny, niezwykle lekki i naturalny produkt, który czerpie z tego, co nieskażona natura z okolic koła podbiegunowego ma nam do zaoferowania.

Jeśli pragniecie przeżyć arktyczną przygodę, to koniecznie zwróćcie swoją uwagę na kosmetyki Polaar - bo z nimi daleka podróż jest gwarantowana już od pierwszej aplikacji. Kosmetyki Polaar kupicie w perfumerii Douglas <KLIK>



Pożegnaj niedoskonałości z Clinique Anti-Blemish Solutions

piątek, listopada 20, 2020

Pożegnaj niedoskonałości z Clinique Anti-Blemish Solutions

Trądzik to nie tylko zmora młodych osób - to również choroba dręczącą osoby dorosłe. I wierzcie mi - nie ma nic gorszego, gdy ma się cerę dojrzałą a do tego trądzikową. Mój trądzik, przez całe moje życie, przechodził różne fazy - od postaci grudkowej i zaskórniki poprzez czerwone diody jątrzące się na skórze przez wiele dni aż do małych krostek, które na mojej twarzy potrafią pojawić się dosłownie w ciągu jednej godziny. Moja skóra miewa jednak i lepsze momenty - wtedy, gdy na przykład zmieniam totalnie swoją pielęgnację na lżejsze formuły i dobrze ją nawilżam. Ale stosuję też serie kosmetyków specjalnie dedykowanych do walki z niedoskonałościami jak Clinique Anti-Blemish Solutions

Cała linia Clinique Anti-Blemish Solutions składa się aż z 11 kosmetyków, spośród których - każdy z może wybrać coś dla siebie. Znajdziemy w niej kompleksowe rutyny pielęgnacyjne dedykowane dla cery trądzikowej zarówno osób młodych jak i tych z trądzikiem dorosłych. 

Oczyszczanie, tonizowanie, maseczki, punktowy preparat a nawet podkłady i korektor - mają za zadanie poskromić trądzik i sprawić, aby z każdym dniem nasza cera wyglądała lepiej. Ja postawiłam na trzy kosmetyki z linii Anti-Blemish Solutions - żel do oczyszczania skóry, tonik oraz maskę. Posiadam jeszcze genialny krem tonujący BB z filtrem SPF40, ale o nim będzie odrębny wpis. 


Clinique Anti-Blemish Solutions Cleansing Gel to najnowsze rozwiązanie wchodzące w skład trójetapowego systemu oczyszczania skóry Anti-Blemish Solutions. Ta niezwykle lekka i nie podrażniająca skóry formuła żelu błyskawicznie usuwa zanieczyszczenia gromadzące się na naszej skórze oraz nadmiar sebum, odblokowując zatkane pory. Żel stosuję po zmyciu makijażu za pomocą delikatnego płynu micelarnego i zostawiam go na skórze na jakieś 30 sekund, a następnie dokładnie spłukuję. W wyniku jego działania, skóra staje się gładka i miękka w dotyku, pozbawiona podrażnień i doskonale przygotowana do dalszej pielęgnacji.


Kolejny etap pielęgnacji, po oczyszczeniu skóry za pomocą żelu, to jej tonizowanie za pomocą Clinique Anti-Blemish Solutions Clarifying Lotion. Delikatna formuła płynu złuszcza martwe komórki naskórka oraz redukuje nadmiar sebum oraz odblokowuje pory. Tonik eliminuje również błyszczenie się skóry, a także łagodzi podrażnienia i zaczerwienienia. Tonik stosuję wyłącznie rano. Na wieczór - na skórę aplikuję tonik nawilżający, aby nie zaburzyć jej równowagi i zbytnie jej nie wysuszyć. Na stonizowaną skórę nakładam ulubione serum oraz krem lub bazę i podkład. 


Moim ulubionym kosmetykiem z linii Anti-Blemish Solutions jest maska Clinique Anti-Blemish Solutions Oil-Control Cleansing Mask. Jest to kojąca maseczka na bazie naturalnej glinki, która wspomaga proces gojenia się niedoskonałości, zapobiega zmianom trądzikowym i eliminuje błyszczenie się skóry. Jej formuła wnika głęboko w skórę aby oczyścić i odblokować pory, a także usunąć z powierzchni skóry nadmiar sebum. W zaledwie 5 minut skóra wygląda na czystszą, gładszą, bardziej nieskazitelną, bowiem maseczka świetnie zmniejsza widoczność rozszerzonych porów. 

Maskę nakładam na całą twarz raz w tygodniu, natomiast dość często stosuję ją również punktowo - bezpośrednio na niedoskonałości. I taki sposób sprawdza mi się rewelacyjnie. Maska wycisza bowiem zaognione miejsca i skutecznie eliminuje powstające pryszcze. Do tego jest niezwykle wydajna i ma dużą, bo 100 ml pojemność tuby.


Clinique Anti-Blemish Solutions to bardzo dobre, skuteczne i nowoczesne w swoich formułach kosmetyki zarówno dla młodych, jak i starszych osób borykających się z niedoskonałościami skóry. Ich lekkie formuły nie zapychają cery i przy regularnym stosowaniu z pewnością sprawią, że kondycja naszej skóry ulegnie poprawie już w ciągu kilku tygodni. Tutaj znajdziecie LINK do całej gamy Clinique Anti-Blemish Solutions.
Jak dbać o skórę mieszaną czyli Murad Blemish Control

środa, sierpnia 19, 2020

Jak dbać o skórę mieszaną czyli Murad Blemish Control

Doktor Howard Murad to ceniony na całym świecie dermatolog i farmaceuta, który w 1989 roku założył markę Murad, której celem było i jest dzielenie się przełomowymi formułami z dziedziny pielęgnacji skóry. Marka Murad w ciągu 30 lat pracy i badań klinicznych wypracowała aż 19 unikatowych patentów w dziedzinie pielęgnacji. Sam Doktor Murad jest wybitnym ekspertem w dziedzinie nawilżania skóry, a swoją pozycję ugruntował prowadząc pionierskie badania o nazwie „The Science of Cellular Water”. Kosmetyki Murad - tak uwielbiane przez gwiazdy Hollywood są doceniane na całym świecie i rekomendowane przez ponad 30 000 specjalistów.


Niebieska seria Murad Blemish Control jest dedykowana do cery tłustej, mieszanej i problematycznej - jak moja. W jej skład wchodzi cała gama kosmetyków, które pomagają oczyszczać, tonizować i utrzymywać skórę w równowadze. Teraz - zwłaszcza latem, doskonałymi kosmetykami dla cery tłustej, mieszanej i ze skłonnością do niedoskonałości są oczyszczający tonik Murad Blemish Control oraz krem matujący Murad Oil and Pore Control Mattifier z wysokim filtrem SPF 45. Ale tę serię można stosować oczywiście przez cały rok, chociaż to właśnie latem nasza skóra jest najbardziej podatna na błyszczenie się. 


Oczyszczający tonik Murad Blemish Control <KLIKnie tylko reguluje nadmierne wydzielanie sebum, ale i zwęża pory. Jego delikatnie chłodząca formuła usuwa nadmiar sebum i wszelkie zanieczyszczenia ze skóry dając uczucie natychmiastowego odświeżenia. Zawarty w nim oczar wirginijski zamyka pory, podczas gdy wyciąg z ogórka łagodzi podrażnienia i koi skórę. Ten tonik jest ideałem, gdy mamy przetłuszczającą się skórę nie tylko w strefie T - doskonale matuje ale i łagodzi podrażnienia, gdy mamy tendencję do wyprysków. 


Niezwykle lekki, beztłuszczowy krem nawilżająco-matujący Murad Oil and Pore Control Mattifier SPF 45 <KLIK> zmniejsza nie tylko widoczność porów o 54% ale redukuje błyszczenie się skóry nawet do 10 godzin od aplikacji, a ponadto chroni skórę przed słońcem. 

Zawarte w nim mikrokapsułki absorbujące sebum matują i wygładzają skórę oraz zmniejszają widoczność niedoskonałości. Ekstrakt z awokado i wyciąg z afrykańskiego drzewa Yellow Wood kontrolują nadmierne wydzielanie sebum i wyraźnie zmniejszają pory. Szerokie spektrum ochrony UVA/UVB chroni przed promieniami UV i szkodliwym działaniem wolnych rodników. 


Krem Murad Oil and Pore Control Mattifier SPF 45 ma lekką konsystencję fluidu i po kilkudziesięciu sekundach wchłania się całkowicie - nie pozostawiając na skórze białego filmu - który przez wiele z nas jest niepożądany. Zaaplikowany na skórę rano, po przetarciu jej tonikiem - utrzymuje piękny mat nawet do wieczora. Dodatkowo, co ważne - nie wysusza skóry. Teraz, gdy moja skóra potrzebuje wysokiej ochrony po zabiegach laserowych - ten krem jest moim najlepszym przyjacielem. 


Stosowanie toniku Murad Blemish Control w połączeniu z matującym kremem Murad Oil and Pore Control Mattifier stanowi idealną rutynę w pielęgnacji skóry, która uwielbia się błyszczeć i ma rozszerzone pory. Ten matujący duet, z powodzeniem może być stosowany zarówno przez kobiety, jak i mężczyzn. Wszystkie kosmetyki Murad kupicie w sklepie Puder i Krem.
Powiedz pryszczom precz czyli najbardziej skuteczne kosmetyki na wypryski

środa, maja 20, 2020

Powiedz pryszczom precz czyli najbardziej skuteczne kosmetyki na wypryski

Z trądzikiem borykam się odkąd skończyłam 14 lat, czyli jeśli dobrze policzyć, to będzie już lat 30. Gdy byłam nastolatką - był to trądzik młodzieńczy, po którym zostały mi blizny. Teraz jest to już trądzik osób dorosłych - nadal doskwierają mi pojawiające się na skórze krostki, grudki, zaskórniki i wągry, a świecąca, czerwona dioda potrafi pojawić się na mojej twarzy nawet w przeciągu jednej godziny. Teraz, gdy na twarzy musimy nosić maseczki - niechciane krostki pojawiają się głównie na nosie i na brodzie. Z pomocą przychodzą mi w dużej mierze preparaty punktowe. Niektóre z nich, kupuję już od wielu lat, z uwagi na ich wysoką skuteczność. 


Opalenizna przez cały rok czyli krople samoopalające MARC INBANE Perle de Soleil

poniedziałek, kwietnia 20, 2020

Opalenizna przez cały rok czyli krople samoopalające MARC INBANE Perle de Soleil

Marka MARC INBANE jest wiodącym graczem w świecie kosmetyków do opalania Wpływowe domy mody, styliści, makijażyści oraz dermatolodzy na całym świecie są fanami tej luksusowej, holenderskiej marki.  Firma MARC INBANE otrzymała wiele nagród i jest dostępna w ponad czterdziestu krajach, w tym również i w Polsce. MARC INBANE stanowi bezpieczną, odpowiedzialną i naturalną alternatywę dla szkodliwego promieniowania UV pochodzącego ze słońca i solarium. 

W trosce o skórę z niedoskonałościami czyli seria Intensive Propolis Institut Esthederm

piątek, kwietnia 10, 2020

W trosce o skórę z niedoskonałościami czyli seria Intensive Propolis Institut Esthederm

Zainspirowana medycyną estetyczną, inspirowana życiem i słońcem, Institut Esthederm to marka inna niż wszystkie. Klienci zaczęli stosować produkty Esthederm kiedy szukali zabiegów, słońca i dobrego samopoczucia. Unikalne doświadczenie, które zmieniło losy ich skóry i wreszcie pozwoliło ujawnić prawdziwe ich piękno. Aby chronić piękno skóry, marka opatentowała specjalistyczną wodę komórkową, która to znajduje się również w każdym kosmetyku Institut Esthederm

Pogromca pryszczy czyli olejek do cery trądzikowej SUNDAY RILEY U.F.O.

czwartek, stycznia 30, 2020

Pogromca pryszczy czyli olejek do cery trądzikowej SUNDAY RILEY U.F.O.

Swoją przygodę z kosmetykami Sunday Riley rozpoczęłam właśnie od tego produktu, kierując się pozytywnymi opiniami na jego temat w internecie. Korzystając ze zniżki, kupiłam na początek małe, 15 ml opakowanie olejku, aby sprawdzić, czy faktycznie działa cuda na cerze skłonnej do trądziku, zaskórników oraz nierównej struktury. Nie lubię olejków - od razu o tym napiszę, bowiem nie cierpię, gdy mażą mi się po twarzy i spływają ale kupując U.F.O.  byłam gotowa na wszystko. 


Co możemy przeczytać na jego temat na stronie Sunday Riley? Dzięki zawartości 1,5% kwasu salicylowego, ten szybko działający, szybkoschnący olejek leczniczy usuwa trądzik i nagromadzone zaskórniki z zatkanych porów, zapewniając gładszą, pozbawioną skazy skórę. Olejek z drzewa herbacianego i olej z nasion kminku wspierają oczyszczanie skóry, a heksyloreorcynol (o działaniu antyseptycznym) i lukrecja, w naturalny sposób rozjaśniają wygląd starych przebarwień trądzikowych, zapewniając bardziej wyrównaną cerę.


Przeciwdziałając potencjalnie wysuszającemu działaniu kwasu salicylowego, olejek zawiera również wyciąg z ostropestu plamistego i oleju z nasion ogórka, które odżywiają skórę, wygładzają linie i zmarszczki, nie pozostawiając na skórze tłustej pozostałości. Rumianek i neroli łagodzą natomiast podrażnienia. 


Ja stosować Sunday Riley U.F.O.? Należy go wmasować na oczyszczoną skórę twarzy (a nawet pleców, jeśli również i tam powstają niedoskonałości). Olejek faktycznie nieźle się wchłania (jak na olejki) ale pod warunkiem, że nie przesadzimy z jego ilością. Do posmarowania całej skóry twarzy - wystarczają nam dosłownie 3-4 krople. Ja, po aplikacji czekam ok. 10 min. i dopiero potem nakładam na niego ulubiony krem na noc. 

Olejek możemy również z powodzeniem nałożyć rano pod makijaż. Wtedy powinnyśmy zastosować dosłownie 2 krople. Olejek Sunday Riley U.F.O. ma ładny, delikatny zapach kojący zmysły - jego stosowanie faktycznie jest łatwe i przyjemne. Wygodna pipetka pozwala nam na idealne dozowanie niewielkiej ilości produktu, który jest niesamowicie wydajny i opakowanie 15 ml starczy mi z pewnością na bardzo długi czas. 


Przy regularnym stosowaniu - codziennie wieczorem, zaobserwowałam znaczącą poprawę cery. Olejek wyrównuje nierównomierną od podskórnych krostek skórę, działa łagodząco na zaczerwienione - pojawiające się krostki i oczyszcza pory, które stają się wolne od zaskórników. Od jakiegoś czasu stosuję olejek po złuszczającej kuracji Sunday Riley Good Genes i faktycznie, moja skóra od dawna nie wyglądała tak dobrze. 


W lipcu ubiegłego roku udało mi się kupić 15 ml opakowanie U.F.O. za 179 zł (153 zł po rabacie), ale możemy również kupić duże 30 ml opakowanie, które kosztuje 365 zł. Z ręka na sercu polecam zakup wyłącznie małego 15 ml opakowania, bo korzystając z 20% rabatu w Sephora, 153 zł to fantastyczna cena za kosmetyk, który faktycznie działa. Kosmetyk jest tak wydajny, że duże opakowanie wydaje mi się zbędnym wydatkiem. 
Na niedoskonałości czyli Origins Clear Improvement Oil-Free Moisturizer with Bamboo Charcoal

czwartek, stycznia 23, 2020

Na niedoskonałości czyli Origins Clear Improvement Oil-Free Moisturizer with Bamboo Charcoal

Linia Clear Improvment od Origins jest chyba jedną z najbardziej znanych linii tej marki. Dodatkowo, jest dedykowana do skóry z niedoskonałościami nie tylko dla nastolatek ale i dla osób dojrzałych, których skóra jest zanieczyszczona, pełna zaskórników i pojawiających się krostek. Bez oczyszczających masek Clear Improvement nie wyobrażam sobie swojej cotygodniowej pielęgnacji a jakiś czas temu, seria została wzbogacona o lekki krem przeznaczony do skóry ze skłonnością do wyprysków. 


Origins Clear Improvement Oil-Free Moisturizer with Bamboo Charcoal - jego lekka formuła nawilżająca dostarcza, w miarę oczyszczania porów, beztłuszczowego nawilżenia. Stworzony specjalnie do podatnej na wypryski skóry beztłuszczowy płyn nawilżający zawiera 1% kwasu salicylowego, który łagodnie złuszcza martwe komórki naskórka i odblokowuje zatkane pory.


Krem Origins Clear Improvement Oil-Free Moisturizer with Bamboo Charcoal zawiera w swoim składzie:
  • kwas salicylowy – silny składnik stosowany często do wygładzania skóry,
  • węgiel bambusowy – zwany również ze względu na bardzo wartościowe i silne właściwości “czarnym diamentem” przybiera postać porowatego, drobnego proszku,
  • oczar – znany z właściwości ściągających,
  • mieszanka olejków esencjonalnych z rozmarynu, golterii, koniczyny i mięty odświeża zmysły.


Krem Origins Clear Improvement Oil-Free Moisturizer with Bamboo Charcoal ma bardzo lekką, żelową konsystencję i już niewielka jego ilość starcza nam do posmarowania twarzy. Gdy smarujemy nim skórę, czujemy w nim delikatne drobinki proszku z węgla bambusowego, dlatego też nie rekomenduję go pod makijaż - natomiast możemy z powodzeniem stosować go na dzień, gdy się nie malujemy. Po nałożeniu, skóra staje się lekko matowa, ale nie przesuszona. Pory są mniejsze a skóra mocno wygładzona. 


Stosowany regularnie - zmniejsza ilość wyprysków i zaskórników na skórze. Te, które już na niej są - znikają w dosłownie kilka dni, a nowe pojawiają się rzadziej. W połączeniu, ze stosowaną raz w tygodniu, jedną z maseczek Clear Improvment, daje faktycznie świetne rezultaty w walce z zanieczyszczoną skórą.