środa, czerwca 26, 2019

Neutrogena Cellular Boost czyli redukcja zmarszczek i skuteczny sposób na stres komórkowy

Czy wiecie, że kosmetyki przeciwzmarszczkowe należy stosować jeszcze przed pojawieniem się pierwszych zmarszczek? W czasach, w których żyjemy - zanieczyszczenie środowiska, stres oksydacyjny (komórkowy), niebieskie światło emitowane przez telefony komórkowe, monitory komputerów oraz telewizory a także promienie słoneczne, mogą w widoczny sposób przyczyniać się do szybszego starzenia się naszej skóry. Aby przeciwdziałać tym wszystkim negatywnym czynnikom, marka Neutrogena, opracowała we współpracy z dermatologami linię Cellular Boost - składającą się z czterech kosmetyków stanowiących kompleksową pielęgnację anti-aging. 


Stres komórkowy jest aktualnie jednym z głównych powodów starzenia się skóry, ze względu na spowolnienie funkcji komórkowych, co w efekcie prowadzi do powstawania zmarszczek, utraty elastyczności i nierównomiernego kolorytu cery. Proces ten wywoływany jest przez ekspozycję na promieniowanie UV oraz zanieczyszczenia środowiska oraz dodatkowo jest przyspieszany przez stres i zmęczenie naszego organizmu. 

Tworzące nową linię cztery kosmetyki Neutrogena dobrano tak, aby wpierać skórę w jej procesie ochrony i odnowy przez całą dobę. Cellular Boost to kompleksowy rytuał pielęgnacyjny, który już po upływie czterech tygodni powinien w wyraźny sposób zredukować upływ czasu na naszej twarzy.


Neutrogena Cellular Boost przeciwzmarszczkowy krem na dzień z SPF20 to bardzo lekki krem, który z powodzeniem możemy stosować każdego dnia pod makijaż. Krem szybko się wchłania i nie pozostawia na skórze tłustego i lepkiego filmu, co sprawia, że jest kompletnie niewyczuwalny. Zastosowany pod podkład - będzie stanowić idealną barierę pomiędzy naszą skórą, a negatywnymi czynnikami środowiska. 

Neutrogena Cellular Boost odnawiający krem przeciwzmarszczkowy na noc posiada bardziej treściwą i lekko otulającą konsystencję, ale tak samo doskonale się wchłania. Lubię takie kremy na noc, gdyż nie ma nic gorszego, gdy krem pozostawia na skórze tłusty i mazisty film, a my "przyklejamy się" w nocy do poduszki. Rano skóra wygląda na bardziej wypoczętą i jest dodatkowo świetnie nawilżona.  A wypoczęta i nawilżona skóra to przecież pierwszy krok do stopniowego niwelowania zmarszczek.


Formuła kremów na dzień i na noc Cellular Boost zawiera w sobie przeciwstarzeniową, technologię Hexinol™ - aby wspomagać naturalną produkcję kolagenu i elastyny dla odnowy naskórka; Witaminę C - aby wyrównać koloryt skóry i zredukować przebarwienia. Dodatkowo, krem na dzień zawiera filtr SPF 20, aby chronić skórę przed negatywnym wpływem promieni słonecznych.  

Aby zoptymalizować działanie przeciwzmarszczkowe linii Cellular Boost, marka Neutrogena opracowała niezwykły koncentrat przeciwzmarszczkowy Rejuvenating Concentrate, który zawiera dwa aktywne składniki Retinol oraz Kwas Hialuronowy. Jak pewnie wiecie - Retinol wspomaga odnowę komórek naskórka oraz produkcję kolagenu i elastyny w skórze, a  Kwas hialuronowy, pomaga odbudować barierę ochronną i uzyskać efekt wypełnionej skóry. Koncentrat ma konsystencję gęstej emulsji i dosłownie już niewielka jego ilość pozwala na nałożenie go na twarz oraz szyję. Koncentrat jest niezwykle wydajny i z pewnością starczy nam na długi czas stosowania.

Koncentrat przeciwzmarszczkowy Neutrogena Cellular Boost należy aplikować codziennie wieczorem na dokładnie oczyszczoną skórę twarzy i szyi. Aby lepiej i szybciej się wchłonął, można zastosować manualny masaż twarzy albo tak teraz modny masażer jadeitowy. Musicie jednak pamiętać, aby przy stosowaniu produktów z Retinolem, w ciągu dnia aplikować na skórę wysoką ochronę przeciwsłoneczną. Koncentrat przeciwzmarszczkowy Neutrogena Cellular Boost stosujemy wieczorem - zamiennie z przeciwzmarszczkowym kremem na noc Neutrogena, aby zoptymalizować działanie składników zawartych w tych produktach.

Delikatna skóra pod oczami, jest wyjątkowo narażona na powstawanie zmarszczek. Nasza bogata mimika twarzy, niebieskie światło, które emitują telefony, monitory komputerów czy notebooków i telewizory, dodatkowo mogą bowiem przyspieszać proces starzenia się tych wrażliwych obszarów naszej twarzy.  

Przeciwzmarszczkowy krem pod oczy Neutrogena Cellular Boost działa niczym magiczny eliksir piękności. Jego rzadsza od tradycyjnego kremu formuła, również zawiera Retinol oraz Kwas hialuronowy, aby w szybki sposób redukować tzw. "kurze łapki" oraz drobne linie wokół naszych oczu. Krem nie podrażnia oczu, dlatego też jest bezpieczny dla osób noszących soczewki kontaktowe - jak ja. Osobiście nie cierpię kremów pod oczy, które przez sen wywołują łzawienie, a ten krem jest wyjątkowo delikatny dla oczu.

 
Podczas konferencji inaugurującej wprowadzenie linii Cellular Boost, w której miałam zaszczyt wziąć udział, Marcin Woźniak, CEE Brand Manager Neutrogena idealnie podsumował potrzeby, jakim wychodzi na przeciw ta kompleksowa pielęgnacja przeciwzmarszczkowa: 
„Linia Neutrogena Cellular Boost powstała jako efekt wszechstronnej i długofalowej współpracy z dermatologami. Stanowi odpowiedź na potrzeby współczesnych kobiet, które chcą wyglądać naturalnie oraz atrakcyjnie w każdym wieku. Neutrogena im w tym pomaga, oferując kosmetyki zawierające zarówno sprawdzone składniki, takie jak np. witamina C i kwas hialuronowy, jak i innowacyjne technologie, jak np. Hexinol™”.

Jako kobieta 43 letnia, od wielu lat stosuję kremy przeciwzmarszczkowe. Od czasu do czasu korzystam też z dobrodziejstw medycyny estetycznej i regularnie chodzę do dermatologa. Jednak wiem, że idealnym uzupełnieniem tzw. zabiegów gabinetowych, jest odpowiednia i kompleksowa pielęgnacja skóry w domu. Reasumując, muszę przyznać, że z linią Neutrogena Cellular Boost mój codzienny rytuał pielęgnacyjny anti-aging stał się czystą przyjemnością. 
*wpis sponsorowany