czwartek, sierpnia 16, 2018

Na ratunek skórze z problemami czyli kosmetyki MURAD

Skóra z niedoskonałościami lubi płatać nam figle kiedy najmniej się tego spodziewamy. U mnie pryszcz potrafi pojawić się dosłownie w ciągu godziny i skutecznie uprzykrzyć mi dzień. Do tej pory używałam ziołowego peelingu enzymatycznego od Organique - natomiast od dwóch miesięcy stosuję Intensive-C Radiance Peel w połączeniu z Rozświetlającym tonikiem Essential-C Toner od Murad.


Dr Murad jest wykwalifikowanym dermatologiem i farmaceutą, który osobiście rozwiązał problemy 50 tysięcy swoich pacjentów. Studia medyczne odbył na Uniwersytecie Kalifornijskim w USA. Dzięki pionierskim badaniom naukowym i badaniom klinicznym dotyczącym „wody komórkowej”, jest obecnie uznawany za wiodącego specjalistę w dziedzinie dermatologii na świecie. Tworząc swoje kosmetyki, zachowuje kompleksowe podejście do zrozumienia zdrowia i starzenia się skóry.


Peeling enzymatyczny Murad Intensive-C Radiance Peel to aktywny peeling z witaminą C, który delikatnie złuszcza i wygładza skórę twarzy. Peeling ma dość rzadką konsystencję emulsji i do posmarowania nim całej twarzy wystarcza nam niewielka ilość - jest niesamowicie wydajny. Ja stosuje go co drugi-trzeci dzień, bo rzeczywiście jest mocny w swoim działaniu. Posiada zapach... witaminy C - lekko cytrusowy i kwaskowaty. Po nałożeniu na buzię, od razu czujemy efekt delikatnego mrowienia ale nie jest to nieprzyjemne uczucie chociaż dość osobliwe. Na początku kuracji nakładałam go na jakieś 10-15 minut, z czasem zaczęłam wydłużać ten okres nawet do 30 min. Następnie zmywam go ciepłą wodą uważając, aby nie  dostał się do oczu.

Zawiera:
  • Kwas glikolowy , który oczyszcza i wygładza skórę, zapewnia łagodną eksfoliację chemiczną.
  • Witamina C + wyciąg z Fig – kompleks niezwykle bogaty w antyoksydanty, skutecznie chroni skórę przed jej starzeniem, poprawia nawilżenie skóry oraz wyraźnie poprawia jej koloryt.
  • Wyciąg z liści Mirtu zwyczajnego – chroni włókna kolagenu i elastyny przed uszkodzeniem, poprawia jędrność skóry wzmacnia jej szkielet.


Działanie peelingu jest widoczne już po jednej aplikacji. Skóra jest napięta, pory oczyszczone i ściągnięte a jej struktura bardziej równa. Jeśli na twarzy mamy wypryski - peeling delikatnie je złuszcza ale nie wysusza skóry - to dla mnie bardzo ważne, że przy kuracji tym peelingiem skóra nie łuszczy się i nie schodzi. Po dwóch miesiącach regularnego stosowania w połączeniu z tonikiem Essential-C skóra jest nie tylko gładsza, lepiej oczyszczona ale i jaśniejsza - niestety moje przebarwienia nadal są widoczne i dwa miesiące to jednak zbyt krótko aby się ich pozbyć. 


Essential-C Toner od Murad tonizuje i przywraca równowagę skórze twarzy. Dzięki wysokiej zawartości antyoksydantów, skutecznie zwalcza wolne rodniki.

Zawiera:
  • Skin Repair System – związek, który przekształca cukry w GAGs, aminokwasy, antyoksydanty i mikroelementy. Dostarcza skórze energii poprawia jej nawilżenie wzmacnia barierę ochronną.
  • Witamina A, C, E - doskonałe połączenia antyoksydantów, nawilża, poprawia produkcję kolagenu, poprawia regenerację skóry.
  • Sodium PCA ( sól sodowa kw. Piroglutaminowego) - występuje w skórze jako składnik NMF, odpowiada za właściwe nawilżenie i elastyczność warstwy rogowej naskórka.
  • Kwas glutaminowy + Glicyna - aminokwasy, przywracają naturalny poziom nawilżenia skóry.


Tonik zamknięty jest w dużej, bowiem 180 ml butli z pompką, którą psikamy tonikiem bezpośrednio na buzię starając się omijać oczy - jeśli jednak tonik dostanie się nam do oczu przez nieuwagę - nie szczypie - nie zawiera bowiem alkoholu. Pachnie podobnie jak peeling - jest kwaśny i cytrusowy - bardzo energetyzujący. Doskonale nawilża skórę, która staje się bardziej rozświetlona i elastyczna i jest to widoczne gołym okiem. Tonik łagodzi również podrażnienia i regeneruje uszkodzenia. Jest idealny do stosowania rano - przed nałożeniem makijażu (witamina C z rana dodaje naszej skórze energii na cały dzień) jak i wieczorem, przed nocną pielęgnacją. W połączeniu z peelingiem, skóra odzyskuje młodzieńczą świeżość i blask. Jeśli mamy zmęczoną czy ziemistą skórę- witamina C powinna na stałe zagościć w naszej codziennej pielęgnacji bowiem nic tak nie doda blasku naszej skórze jak ona.  


Na rynku jest bardzo dużo kosmetyków zawierających witaminę C - są to kosmetyki drogeryjne (np. seria od The Body Shop), i te rekomendowane przez dermatologów jak Murad czy Obagi. Ceny tych kosmetyków również kształtują się bardzo różnie - oczywiście te drogeryjne są najtańsze i kosztują już ok. 50 zł - za dermokosmetyki musimy zapłacić więcej ale to ich działaniu bardziej ufam bo to właśnie je polecają lekarze dermatolodzy (kosmetyki Murad są polecane przez dermatolów na całym świecie). Od Was oczywiście zależy, na które z nich postawicie - jednak bez dwóch zdań koniecznie postawcie na witaminę C. Kosmetyki Murad zostały przetestowane dermatologicznie, nie zawierają parabenów, siarczanów, ftalanów i nie są testowane na zwierzakach. Kupicie je wyłącznie w drogerii Sephora.