Po rezygnacji z ambasadorowania beGlossy rzuciłam się w wir pozostałych dostępnych na naszym rynku boxów. Moją uwagę przykuł ChillBox - pudełeczko pełne nie tylko kosmetycznych kąsków. ChillBox to bowiem subskrypcyjne pudełko, które po prostu ma nam umilić czas. Jakie jest zatem lipcowe pudełeczko ChillBox?
Przyznam szczerze, że nie śledziłam poprzednich edycji ChillBox i kompletnie nie wiedziałam czego się spodziewać ale to, co znalazłam w środku od razu podbiło moje serce. Lipcowa edycja pozwala nam zadbać o skórę, ciało i włosy po dniu pełnym relaksu. A potem możemy poczytać typowo babską książką idealną na letnie dni.
Po pierwsze jedna z moich ukochany marek do włosów - O'right - w ChillBox mamy aż trzy produkty - dwie maski do włosów oraz olejek. Maski O'right są wykorzystywane do luksusowych zabiegów SPA. Ich naturalny skład sprawia, że nasze włosy są odbudowane, pełne witalności i blasku. Olejek O'right pomada zintensyfikować regenerację włosów, nawilża je i pozostawia na nich cudownie letni zapach.
Żel do ciała kompletnie nieznanej mi marki Dr. Konopka's - to uspokajający żel pod prysznic z ekstraktem z rumianku, który delikatnie oczyszcza i odżywia skórę - jest to produkt wegański. Takimi żelami bardzo chętnie myję moją wrażliwą skórę... twarzy i oczywiście już stoi w mojej łazience.
Śliczna buteleczka w stylu vintage - idealnie nadaje się jako butelka na lemoniadę czy też wakacyjne smoothie. Świetnie sprawdzi się podczas pikników i będzie wspaniale wyglądać na naszych wakacyjnych zdjęciach. Uwielbiam takie gadżety i jestem nią totalnie oczarowana.
Żel chłodzący do ciała - Kafe Krasoty - bo nie ma nic wspanialszego, niż nałożyć na rozgrzane słońcem ciało nałożyć żel, który doda nam ochłody. Ten żel głęboko nawilża skórę dzięki zawartości oleju sezamowego, ekstraktu z zielonej herbaty - koi i spowalnia tym samym proces starzenia się skóry. Mięta pieprzowa natomiast chłodzi i dodaje nam energii.
Zauważcie też, że w ChillBox mamy same pełnowymiarowe produkty a nie próbki jak w pozostałych boxach, które jak grzyby po deszczu wyrastają na rynku.
Zauważcie też, że w ChillBox mamy same pełnowymiarowe produkty a nie próbki jak w pozostałych boxach, które jak grzyby po deszczu wyrastają na rynku.
No i na koniec coś dla łakomczuchów i miłośniczek letniej lektury. Baton Warszawski to zdrowa i smaczna przekąska. baton nadaje się dla cukrzyków ze względu na niski indeks glikemiczny, dodatkowo zawiera do 25% zalecanego dziennego spożycia błonnika. Niestety baton kompletnie mi nie smakował :(
Powieść Asy Heliberg "Ostatnia Wola Sonji" to książka typowa dla kobiet - lekka i przyjemna - taka do poczytania na plaży - książka oczywiście pojedzie ze mną na tegoroczne wakacje!
Jak Wam się podoba pomysł na takie urozmaicone pudełka? Ja jestem na wielkie tak i już się nie mogę doczekać czym mnie zaskoczy ChillBox w sierpniu tuż przed moim urlopem!
Pomysł mi się podoba - przy pudełkach czysto kosmetycznych produkty szybko zaczynają się dublować :)
OdpowiedzUsuńtakie mieszane pudełka mają większy potencjał nas czymś fajnym zaskoczyć :)
UsuńI taki chill, to mi się podoba! To jest dopiero wspaniała różnorodność :)
OdpowiedzUsuńwłasnie chodzi o zróżnicowanie - coś dla ciała i duszy :) bardzo mi przypadł do gustu a ta butelka ze słomką jest mega!
UsuńTen żel ma butelke jak jakiś napój ;D
OdpowiedzUsuńi jest ogromny :)
UsuńCiekawe to pudełko, juz od jakiegoś czasu je śledzę. Szkoda, ze mieszkam tak daleko bo to jedno z nielicznych na które mogłabym sie skusić :-)
OdpowiedzUsuńpomysł według mnie doskonały z takimi rożnymi rzeczami w pudełku w końcu wszystko mi sie przyda
UsuńChillBox to bardzo fajne pudełko :)
OdpowiedzUsuńmega fajowe
UsuńMoim zdaniem jedno z najlepszych pudełek ! Super :)
OdpowiedzUsuńtrafili w mój gust idealnie - oby tak dalej trzymało poziom
UsuńKibicuję Chillbox od samego początku. Świetny pomysł, aby oprócz rozpieszczania ciała fajnymi i wyszukanymi kosmetykami, rozpieścić także nasz umysł ciekawą lekturą. Dla książkomaniaczki bomba:)
OdpowiedzUsuńw takim boxie każdy znajdzie coś dla siebie - zwłaszcza w letnie wieczory
UsuńO Konopka's od jakiegoś czasu już mnie ciekawią te kosmetyki, ale nie mogę się zabrać za ich kupienie ;D
OdpowiedzUsuńja o nich nigdy nie słyszałam
UsuńBox rewelacja:)!
OdpowiedzUsuńteż tak uważam
Usuńświetne pudełko, warto w nie zainwestować, a produkty pełnowymiarowe są super, jeśli chcemy wyrobić sobie zdanie o danej marce.
OdpowiedzUsuńno własnie o to chodzi :) w żelu Dr. Konopkas już sie zakochałam
UsuńNiegłupia propozycja, lepsze to niż te miniaturki :)
OdpowiedzUsuńno dokładnie :)
UsuńTa butelka ze słomką jest przesłodka :D
OdpowiedzUsuńkocham takie pierdoły :)
UsuńBardzo ciekawa zawartość pudełeczka, zwłaszcza kosmetyki do pielęgnacji włosów mnie kuszą. :)
OdpowiedzUsuńoj O'right kocham miłością bezwzględną <3
UsuńRóżnorodność a dzięki temu fajowość pudełka <3 A butelka ze słomka -rewelacja!!! Świetna zawartość! Podoba mi się :-) :-) Iwona Maziarz
OdpowiedzUsuńbuteleczka rządzi :)
UsuńŚledzę od jakiegoś czasu ich pudełeczkowe kompozycje i obiecuję sobie, że w końcu zamówię swój zesyaw ;)
OdpowiedzUsuńw tym miesiącu odpuściłam Chillboxa na rzecz Dreamboxa, ale niestety nie jestem w 100% zadowolona z tego wyboru :-(
OdpowiedzUsuńojej a o Dreamboxie w zyciu nie słyszałam :)
UsuńZ tego co widać super rzeczy można znaleźć w tych pudełeczkach. Butelka ze słomką słodka! :)
OdpowiedzUsuń