sobota, stycznia 09, 2016

Pachnąca zima z Yves Rocher

W końcu nastały prawdziwe mrozy i nikomu nie chcę się wychodzić z domu w taka pogodę. Czas zatem na relaks w domowym zaciszu i otulenie ciała pachnącymi nowościami z limitowanej zimowej serii od Yves Rocher. 


Kosmetyki z  zimowej serii to istna uczta dla naszych zmysłów - wspomnienie Świąt Bożego narodzenia i pachnących kandyzowanych owców i zimowych przypraw - cynamonu, kardamonu oraz słodkiego karmelu. Osobiście jestem wielką fanką takich spożywczych zapachów i nowości od YR totalnie mną zawładnęły. 


Rozświetlające mleczko do ciała Jabłko w karmelu cudownie otuli nasze ciało po zmysłowym prysznicu za pomocą Żelu do kąpieli o bliźniaczym zapachu. Ta mieszanka słodyczy ukoi nasze nerwy po całym dniu pracy i pozwoli na relaks i lepszy sen. Cena mleczka to 20,99 zł a żelu 16,99 zł - tak niedużo a ile radości. 


Zimowy Żel do mycia rąk Pomarańcza i Cynamon to idealny kosmetyk do postawienia na umywalce w naszej łazience lub w kuchni. Dzięki niemu dłonie są idealnie oczyszczone, gładkie i nawilżone. To zapach skórki pomarańczowej i aromatycznego cynamony, które dodajemy do wigilijnego piernika - i znowu mamy święta. 


No i moi definitywni faworyci z zimowej serii od Yves Rocher - Olejek do kąpieli Aromatyczna Wanilia oraz Peelingujący płyn do kąpieli Kandyzowana pomarańcza i Migdał. Czego chcieć więcej w mroźne zimowe wieczory - wystarcza kropla olejku do kąpieli i już jesteśmy w SPA. Do tego pachnąca świeczka, relaksująca muzyka oraz ulubiona książka i mamy zapewniony idealny wieczór. Olejek delikatnie nawilża naszą skórę natomiast peelingujący płyn oczyści skórę po całym dniu trudów i nada jej delikatności. Formuła płynu peelingującego wzbogacona została o wodę z bławatka pochodzącego z uprawy bio. Właściwości peelingujące zawdzięcza wykorzystaniu pudru z pestek brzoskwinii oraz z kokosa. 


Jeśli tak jak i ja uwielbiacie przywoływać świąteczny nastrój za pomocą kosmetyków, to koniecznie kupcie zimową serię od YR, bowiem już lada moment może jej już nie być i co? Czekać do następnego roku? Ja bym nie wytrzymała.