piątek, maja 22, 2015

Delikatna i dziewczęco różowa czyli pomadka od Locherber

Od stu lat kosmetyki firmy Locherber opracowywane są z myślą o życiu w zgodzie z prawami natury, w której wszelkie żywe istoty włączając w to zwierzęta, mogą żyć w pełnej harmonii zgodnie z prawami najwyższej etyki. Zespół Locherber pracuje z wielkim entuzjazmem, w pełni szanując najważniejsze wartości, takie jak miłość do środowiska, w którym żyjemy. W przypadku Locherber, jest to mały Kanton St. Gallen w Szwajcarii, gdzie przyroda nie została jeszcze naruszona przez przemysł i żyje według swoich starych, naturalnych zasad.


Ale Locherber to nie tylko kosmetyki do pielęgnacji stworzone z największym pietyzmem. To również szeroka gama naturalnych kosmetyków do makijażu. Wśród nich, na wielką uwagę zasługują nawilżające usta pomadki. Nie byłabym sobą, gdybym nie wybrała pięknego i subtelnego odcienia Sweet Pink


Zamknięta w metalowym i bardzo porządnym opakowaniu pomadka nie tylko nawilża i pielęgnuje nasze usta ale wręcz otula je kolorem - w przypadku Sweet Pink dziewczęcym i bardzo świeżym. Utrzymuje się na ustach bardzo długo, nie waży i nie schodzi nawet podczas picia. Pomadki nie zawierają parabenów i chronią nasze usta przed promieniami UV. Pomadki zawierają natomiast Irwinol - czyli masło uzyskiwane z dziko rosnącego mango, który to posiada wyjątkowe właściwości nawilżające i wygładzające usta. Sweet Pink noszę ze sobą w kosmetyczce - to kolor stworzony dla mnie, chociaż Wy chyba wolicie mnie w mocniejszym makijażu ust. 

Pomadki Locherber dostępne sa w 6 odcieniach Chocolate, Cocoa, Coral, Honey, Sweet Pink, Wild Pink. Kosztują 59 zł i można je kupić w sklepie internetowym Locherber oraz w wybranych aptekach na terenie Polski.