Jesiennie z Pure Color Envy Sculpting Lipstick od Estée Lauder

wtorek, września 30, 2014

Jesiennie z Pure Color Envy Sculpting Lipstick od Estée Lauder

Pisałam już Wam o pomadce idealnej czyli o Pure Color Envy Sculpting Lipstick od Estée Lauder w kolorze Dominant. Teraz nadszedł czas na nowe kolory w gamie tych pomadek czyli kolor Discreet - to iście jesienny i stonowany kolor - taki orzechowy nudziak oraz Eccentric czli delikatny koral. Jednak konsystencja pomadki i jej trwałość są domeną Pure Color Envy Sculpting Lipstick


Pure Color Envy Sculpting Lipstick nasyca usta mocnym, mega kryjącym kremowym odcieniem i utrzymuje się na ustach wiele godzin. Do tego mocne nawilżenie i mamy pomadkę idealną na jesienne chłody. Nowy kompleks nawilżający Time Release Encapsulated Moisture Complex zawierający kwas hialuronowy wspomaga naturalną zdolność ust do utrzymywania stałego poziomu nawilżenia. 


Zainspirowana nowoczesną architekturą sylwetka nowej pomadki jest imponująca i delikatna zarazem. Zachwyca nowoczesny design i mocna, smukła i elegancka linia. Opakowanie utrzymane jest w charakterystycznej dla Estée Lauder granatowo-złotej kolorystyce, a złote zdobienia umieszczone w górnej i dolnej części opakowania oraz wewnętrzne złocenia symbolizują nowoczesny glamour i niepowtarzalny styl marki. Innowacyjne, magnetyczne wspomaganie zamykania sprawia, że opakowanie jest zawsze dokładnie zamknięte. Cena pomadki 135 zł.

Sprovokuj mnie czyli matowa pomadka od Dr Irena Eris Provoke

poniedziałek, września 29, 2014

Sprovokuj mnie czyli matowa pomadka od Dr Irena Eris Provoke

Jeśli jesteście stałymi bywalczyniami blogów kosmetycznych pewnie już widziałyście makijaże wykonane pierwszymi kosmetykami do makijażu, jakie na rynek wypuściła Dr Irena Eris. Ale ale... pomadki chyba jeszcze nie było. Dlatego też przedstawiam Wam matową (a jakże) pomadkę Real Matt Lipstick


Real Matte Lipstick to pomadka matująca z wysoką koncentracją pigmentów dla zapewnienia głębokich, trwałych odcieni, które utrzymują się przez min.5 godzin. Formuła odporna na ścieranie i rozmazywanie bez wysuszania ust. Duża zawartość składników odżywczych i nawilżających zapewnia ustom właściwą pielęgnację i ochronę. Kremowe, matowe wykończenie makijażu, mocne krycie.

Najpierw poszłam do Instytutu Dr Irena Eris aby sprawdzić kolory, bo swojego czasu tylko tam dostępna była kolorówka. Teraz kosmetyki do makijażu spod znaku Dr Irena Eris są dostępne w Drogeriach Rossmann i Super - Pharm. Od razu zakochałam się w słodkim i dziewczęcym kolorze 602 - to taki mocny i cukierkowy róż. 


Design opakowań to rzeczywiście coś co przykuwa nasze oko - jest estetyczny, nowoczesny i trochę przypomina znane zagraniczne marki. Ale wróćmy do pomadki. Jest rzeczywiście super matowa i super kryjąca - już jedno pociągniecie nadaje ustom piękny kremowy i matowy odcień. Jak na matowe pomadki przystało jest również trwała - jemy, pijemy a ona nadal jest na miejscu. Dodatkowo nie wysusza ust i nie podkreśla suchych skórek jak słynne matowe pomadki Rimmel Kate Moss. 

Cieszy mnie to, że z kolorowej oferty Dr Irena Eris wybrałam właśnie pomadkę bo chociaż opinie na temat tych kosmetyków u moich koleżanek blogerek były podzielone to według mnie pomadka zasługuje na wysoką notę. Niestety ma też dość prowokującą cenę bowiem kosztuje 65 zł, ale pamiętajcie, że marka Dr Irena Eris to nasza najwyższa półka.

Shiseido Lacquer Rouge czyli usta jak płatek róży

piątek, września 26, 2014

Shiseido Lacquer Rouge czyli usta jak płatek róży

Shiseido Lacquer Rouge to intensywny kolor i niezwykła głębia połysku. Pomadka w płynie, która pozostawia usta idealnie gładkie, jak polakierowane. Trójwarstwowa struktura formuły zapewnia potrójny efekt makijażu ust: idealnie wygładza, doskonale nawilża oraz zapewnia intensywny kolor oraz głęboki połysk. Warstwa intensywnego koloru - zapewnia intensywny kolor ust, które wyglądają tak idealnie jakby były pokryte wielowarstwową powłoką lakieru. Gwarantuje wierność koloru niezależnie od naturalnego koloru ust. 


Technologia odpowiedzialna za intensywność koloru: 
○ Color Condense Oil 
○  Trans Red 
○ Micromatic Color Pigment 
○ Dual Optimizing Powder 

Technologia odpowiedzialna za głęboki połysk: 
○ Top Coating Oil 

Technologia odpowiedzialna za nawilżenie: 
○ Moisture Holding Oil 
○ Super Hydro-Wrap Vitalizing DE 

Technologia odpowiedzialna za trwałość makijażu 
○ Anti-bleed powder

Na sezon jesień-zima 2014 marka Shiseido wprowadziła do swojej oferty 4 nowe odcienie - wszystkie w kolorze przepięknego różu - od subtelnego poprzez przydymiony i naturalny kolor ust aż do mocnej fuksji. Ja posiadam kolor o nr PK226 czyli Ophelia to chłodny róż, który daje ustom piękny lekko lustrzany połysk. Powiem szczerze, że po pierwszej aplikacji myślałam, że to po prostu błyszczyk, który po chwili "zjem" ze swoich ust. Jednak nic mylnego - to rzeczywiście lakier, chociaż w bardzo subtelnym kolorze - utrzymuje się na ustach wiele godzin i nie schodzi nawet gdy jemy czy pijemy - kolor mamy gwarantowany. Lakier nie posiada zapachu a mięciutka pacynka idealnie sunie po naszych ustach. Shiseido to powiew luksusu w mojej kosmetyczce i w tym kolorze czuję się delikatnie i kobieco. Cena Lacquer Rouge Shiseido to 112 zł.

W stylu pin-up czyli mgiełka do ciała i włosów Benefit Bathina

czwartek, września 25, 2014

W stylu pin-up czyli mgiełka do ciała i włosów Benefit Bathina

"Just confess, you're obsessed" to hasło przewodnie najnowszego dziecka od Benefit czyli sexy flexy mgiełki do ciała i włosów Bathina. Od teraz i Ty możesz zostać seksowną pin-up girl a wszystko dzięki temu lekkiemu ale niezwykle kobiecemu zapachowi, którym możesz otulić się od stóp do głów. 


Zapach Bathina to delikatny szept flirtu i istny dotyk pokusy - sprawi, że nie zechcesz mieć niczego innego na sobie. Ta nawilżająca mgiełka pozostawia skórę odświeżoną, pachnącą i elastyczną, bowiem nie zawiera alkoholu - dlatego też spokojnie możemy spryskiwać nią nasze włosy. 

Zawiera w sobie nuty kwiatowe oraz owocowe - takie... słodko-kwaśne - złotą brzoskwinię, muśniętą słońcem Sycylijską cytrynę, rozkwitające kwiaty oraz aksamitną śliwkę. To zapach bardzo dziewczęcy, kuszący i niesamowicie seksowny. Od teraz każda z nas stanie się zalotną Bathiną - zainteresowanie płci przeciwnej gwarantowane!!!


Do tego uroczy flakonik w stylu vintage i nasza sypialnia przeobrazi się w buduar kobiety z lat 20-tych. Polecam zwiewny peniuar, czerwoną pomadkę i możemy wieść na pokuszenie. 

Cena mgiełki to 145 zł, dostępna jest oczywiście w sieci Sephora.

Delikatne żele do mycia twarzy czyli Sensilis i SO'BiO étic

środa, września 24, 2014

Delikatne żele do mycia twarzy czyli Sensilis i SO'BiO étic

Skóra twarzy często wymaga specjalnego traktowania bardzo delikatnymi preparatami, które nie będą podrażniały i wysuszały skóry, nie będą powodować łzawienia oczu ale które będą też doskonale oczyszczać i odświeżać. 

Dzisiaj napiszę o dwóch bardzo dobrych i delikatnych żelach do oczyszczania twarzy, które przeznaczone są do mycia skóry wrażliwej i podatnej na wszelkie podrażnienia. To Delikatny żel do mycia twarzy z oślim mlekiem od SO'BiO étic oraz Mus łagodnie oczyszczający od Sensilis


Marka SO'BiO étic wykorzystuje bioróżnorodność w służbie najpiękniejszej wśród wszystkich kreacji – kobiecie. Oparta na solidnych wartościach, SO’BiO étic® gwarantuje, że produkty są rozwijane i produkowane z szacunkiem dla ludzi i zwierząt, z poszanowaniem środowiska i natury, a także że jakość stanowi wartość kluczową i dowód szacunku wobec klientów. Wszystkie te produkty posiadają delikatny, naturalny zapach. Mają miękką i delikatną strukturę odpowiednią do wszystkich typów skóry.

Ten delikatny krem-żel nie zawiera mydła i innych drażniących środków pieniących - dokładnie zmywa zanieczyszczenia, czego efektem jest czysta i gładka skóra. Delikatna i świeża formuła nie narusza równowagi hydro-lipidowej, dlatego jest szczególnie polecany do skóry wrażliwej. Zawiera łagodzące i regenerujące mleko ośle a także delikatne i niedrażniące składniki pochodzenia roślinnego.
Żel ma kremową ale dość rzadką konsystencję - to jest jego jedyny minus ale doskonale oczyszcza twarz, nie podrażnia oczu i idealnie nadaje się do bardzo wrażliwej skóry. Chociaż rzadki, to jednak jest bardzo wydajny. Ma piękny delikatny zapach, nie pieni się ale pomimo tego całkiem nieźle rozprawia się z makijażem. Jest do kupienia m.in. w sklepie matique.pl i kosztuje 31,90 zł za 150 ml opakowanie.

Skład: Aqua (Water), Anthemis Nobilis Flower Water*, Decyl Glucoside, Caprylic/Capric Triglyceride, Glycerin, Cocamidopropyl Betaine, Butyrospermum Parkii (Shea Butter)*, Donkey Milk, Sodium Cocoyl Glutamate, Xanthan Gum, Sodium Levulinate, Sodium Chloride, Lactic Acid, Parfum (Fragrance), Sodium Benzoate, Glyceryl Caprylate, Glyceryl Undecylenate, Linalool.
*z rolnictwa ekologicznego


Za Sensilis stoi prestiżowe laboratorium, które łączy w sobie naukę, piękno i trendy, z korzyścią dla Twojej skóry. Laboratoria Dermofarm, z siedzibą w Barcelonie, dokonują przełomowych odkryć w świecie dermokosmetyków od ponad 20 lat, odkrywając i wprowadzając na rynek innowacyjne produkty, które wyznaczają nowe sposoby rozumienia kosmetyków. Sensilis jest marką stworzoną w celu zadowolenia najbardziej wymagającym Klientkom, które cenią nie tylko maksymalną efektywność i bezpieczeństwo ale także poszukują UNIKALNYCH DOŚWIADCZEŃ ZMYSŁOWYCH. Produkty o zaskakującej formule, kolorach, pełnych zmysłowości oraz sugestywnych zapachach.


Sensilis to kosmetyki bardzo popularne w Hiszpanii a u nas są dostępne w aptekach. Mus, który w kontakcie z wodą zmienia się w delikatną piankę i delikatnie czyści skórę nie wysuszając jej. Obecność wyciągu z Mimozy o właściwościach łagodzących podrażnienia i redukujących zaczerwienie skóry łagodzi nawet najbardziej wrażliwą skórę, podczas gdy wyciąg z Bambusa sprzyja odnowie komórkowej.

Delikatny mus to raczej żel - całkowicie przezroczysty i praktycznie bezzapachowy. Ma średnio gęstą konsystencję i jest wydajny. Podczas masowania twarzy tworzy piankę, która w delikatny sposób usuwa makijaż (nawet wodoodporny tusz) i pozostawia skórę gładka i matową. Regularnie stosowany reguluje pracę gruczołów łojowych i dzięki temu nasza skóra przestaje się świecić. Skóra jednak nie jest przesuszona a wręcz nawilżona. Cena za 175 ml opakowanie to ok. 40 - 60 zł w zależności od apteki. 

Skład: Aqua, Sodium laureth sulfate, Sodium Cocoamphoacetate, Glycerin, Betaine, Disodium PEG-5 laurylcitrate sulfosuccinate, Acrylates copolymer, Coco glucoside, Glyceryl oleate, Sodium hydroxide, Disodium EDTA, PEG-120 methyl glucose diolate, Caprylyl glycol, Ethylhexylglycerin, Panthenol, Moringa pterygosperma extract, Phenoxyethanol, Propylene glycol, Mimosa tenuiflora bark extract, Potassium sorbate, Bambusa vulgaris extract, Polyqutrenium-7, Glycol distaerate, Glyceryl stearate, benzoic acid, Sodium sulphate, Sodium benzoate, Sodium Chloride, Laureth-4, Cocamidopropyl betaine, Citric Acid, Lactic Acid, Parfum, Dipropylene glycol, Isopropyl myristate.
Jesienny look z JOKO Cosmetics

poniedziałek, września 22, 2014

Jesienny look z JOKO Cosmetics

Dzisiaj przychodzę do Was z trzema produktami od Joko Cosmetics - podkładem mineralnym Supernatural Mineral Foundation, pudrem mineralnym oraz pomadką w kredce z serii Color & Shine

Podkład Supernatural to podkład w 100% mineralny, oparty na formule z proszkowanego szafiru zapewnia perfekcyjny makijaż, a dzięki zawartości naturalnych minerałów:

< Nie podrażnia skóry,
< Nie zatyka porów,
< Nie wysusza,
< Jest dobrze tolerowany przez alergików


Lekki, delikatnie kryjący podkład zawiera kompleks 5 alg, nie zawiera talku. Bogaty w witaminy A, E i F, odżywia skórę i wyrównuje jej koloryt. Posiada właściwości łagodzące oraz chroniące skórę przed niekorzystnymi zjawiskami atmosferycznymi.

Butelka przypomina do złudzenia słynne Estee Lauder Double Wear ale góruje nad nim tym, że posiada wygodną do dozowania pompkę. Mój odcień to kolor J120 - drugi po najjaśniejszym. Jest również bardzo jasny bez żółtych czy tez różowych podcieni. Ma średnio gęstą konsystencję i podczas aplikacji idealnie się rozsmarowuje po twarzy - nie zastyga za szybko, co sobie bardzo chwalę. Jedna warstwa podkładu daje średnie krycie ale już kolejna - ładnie kryje niedoskonałości. Ja jednak pozostaję przy jednej aby nie przesadzać z ilością, bo na mojej niedoskonałej cerze widać tapetę, gdy nałożę grubą warstwę. Puder utrzymuje się na mojej mieszanej cerze przez cały dzień, kiedy jestem w pracy, nie ściera się i nie waży a buzia przypudrowana pudrem mineralnym nie świeci się przez spokojnie 9 godzin. Obietnice producenta są spełnione - nie zapycha, nie wysusza skóry i nie podrażnia. Za cenę 35 zł mamy tutaj rzeczywiście świetny produkt. 


Całość wykańczam pudrem mineralnym Mineral Powder w kolorze J02, który ma dość zimny i beżowy kolor i ślicznie wyrównuje koloryt cery. Puder mineralny daje bardzo delikatny glow na skórze i chociaż matuje skórę na długi czas, to skóra nim muśnięta jest delikatnie rozświetlona. Co ciekawe, na stronie Joko nie ma już pudrów mineralnych - nie wiem, czy marka postanowiła je wycofać z produkcji - jeśli tak to wielka szkoda bo to bardzo dobre produkty. 

Po środku zdjęcie tylko w podkładzie Supernatural, po prawej buzia przypudrowana pudrem mineralnym.


Odkryj pomadkę Color & Shine – szminkę i kredkę w jednym. Pomadka uwodzi słodyczą cukierkowych barw, zapewniając efekt delikatnie zwilżonych ust. Zawiera regenerującą mieszankę naturalnych wosków: pszczelego i z liści palmowych, zmiękcza, wygładza i koi. Pozostawia delikatną skórę ust odpowiednio nawilżoną i odżywioną.


Kredka od Joko przypomina nam słynne Chubby Stics i Revlon Just Bitten - ten trend mają już praktycznie wszystkie firmy, bowiem pomadka w tej formie jest teraz bardzo na topie. Osobiście lubię takie rozwiązania i pomadek w kredce mam bardzo dużo. Niestety kolor, jaki wybrałam - jasny zimny róż powoduje, że wyglądam ciut niezdrowo - tzw. "look na topielicę" ale muszę przyznać, że kolor utrzymuje się na ustach całkiem długo (do Revlon Just Bitten trochę jej jednak brakuje) i świetnie nawilża usta. Za cenę 13 zł uważam, że to bardzo przyzwoity produkt i warto po niego sięgnąć. 

It's Black It's White czyli lakiery od FM Group

piątek, września 19, 2014

It's Black It's White czyli lakiery od FM Group

Lakiery od FM Group uwielbiam - pisałam o tym w poście o cudownym kolorze Denim Shine. Tym razem mój wybór padł na kolory, które albo się kocha albo nienawidzi czyli biały i czarny. Biały to White Lily a czarny to Black Rose.


Lakiery mają duże 10 ml buteleczki, tradycyjny wąski pędzelek i pomimo tego idealnie się nim maluje ale to dzięki konsystencji która jest ani za rzadka ani za gęsta. Lakier czarny kryje już przy pierwszej warstwie ale białym musiałam płytkę paznokcia pokryć 3 warstwami aby uzyskać nieskazitelny wygląd - całe szczęście domeną tych lakierów jest to, że szybko wysychają więc 3 warstwy nie są nam straszne. Lakier długo utrzymuje się na paznokciach - wycierają się jedynie końcówki.

W moim "pianinkowym" manicure wykorzystałam dwa kolory - miałam ochotę aby manicure nie był taki oczywisty i nudny a akurat black&white to duet doskonały. Cena lakieru od FM Group to 17,90 zł. Uważam, że warto mieć w swojej kolekcji chociaż jeden kolor. 

Lubicie biel i czerń na paznokciach?

Pielęgnacja twarzy z Mary Kay TimeWise®

środa, września 17, 2014

Pielęgnacja twarzy z Mary Kay TimeWise®

Moimi pierwszymi kosmetykami od Mary Kay, kiedy jeszcze nie prowadziłam bloga była słynna mikrodermabrazja i zestaw przeznaczony do pielęgnacji skóry trądzikowej. Teraz postawiłam na serię TimeWise® czyli na całościową pielęgnację skóry za pomocą Oczyszczającej Pianki Volu-Firm™ TimeWise Repair™, Płynu Nawilżająco-Odświeżającego TimeWise® oraz Intensywnego kremu nawilżającego.


Pianka oczyszczająca zamknięta jest w dużej 127 g tubie i ma bardzo gęstą konsystencję, przez co wyciskanie jej z tuby, kiedy osiągniemy już jakąś połowę staje się dość niewygodne. Pianka po wyciśnięciu ma kremową konsystencję, która staje się "piankowa" podczas zetknięcia z woda i masażu skóry (ja stosuję ją ze szczoteczką Mary Kay Skinvigorate i w ten sposób rewelacyjnie oczyszcza skórę)). Bardzo dobrze daje sobie radę z demakijażem, nie podrażnia oczu i pozostawia skórę milutką i gładką. Minusem jest jej zapach - chociaż neutralny to jednak ciut chemiczny. Cena 89 zł. Moja ocena 3/5.


Płyn Nawilżająco-Odświeżający to estetyczna buteleczka 147 ml. Płyn czyli po prostu tonik :) to tylko taka marketingowa chwytliwa nazwa dla miłośniczek Mary Kay a wierzcie mi, że pomimo wysokich cen tych kosmetyków - miłośniczek jest całkiem sporo. Płyn doskonale nawilża i oczyszcza skórę, ma przyjemny zapach, nie podrażnia oczu (nie zawiera alkoholu) i miałam wielką przyjemność oczyszczać nim swoją twarz. Cena 75 zł. Moja ocena 5/5.


Intensywny krem nawilżający od razu przeraża swoim chemicznym zapachem. Ma niesamowicie gęstą i treściwą konsystencję i kompletnie nie nadaje się do stosowania na dzień. Ja używałam go na noc, kiedy moja skóra wymagała wyjątkowego zastrzyku nawilżenia i z tym rzeczywiście radził sobie doskonale, chociaż zapach ma iście osobliwy. Nakładałam wtedy na twarz dość sporą ilość (krem nie wchłania się idealnie) - zupełnie jak maseczkę i chociaż lepiłam się do poduszki, to rano skóra była mięciutka i gładka. Moją skłonną do wyprysków skórę muszę dobrze nawilżać i ten krem rzeczywiście to robił. Krem zawiera niestety glicerynę, więc te z Was, które jej unikają powinny unikać i tego kremu. I chociaż jako krem intensywnie nawilżający sprawdził się koncertowo, to za okropny chemiczny zapach, za skład no i za zbyt wygórowaną cenę daję mu niska notę. Cena to 145 zł. Moja ocena 1/5.
Tour de Organics Beauty czyli wizyta w Cagiel Team

poniedziałek, września 15, 2014

Tour de Organics Beauty czyli wizyta w Cagiel Team

Cykl Tour de Organics Beauty doczekał się trzeciej notki - dla tych, którzy odwiedzają mnie po raz pierwszy - to cykl postów, w których odwiedzam salony fryzjerskie pracujące na kosmetykach, których dystrybutorem jest Organics Beauty. Tuz przed wyjazdem do Grecji odwiedziłam warszawski salon Cagiel Team, który mieści się na Mokotowie tuż przy budynku TVP czyli na Woronicza 15.


To pełne uroku miejsce mieszczące się na 11 piętrze apartamentowca z przepięknym widokiem na Warszawę a jego właścicielka Ania Cagiel to przemiła i niesamowicie skromna osoba, która jednak wie, czego oczekuje klientka.

Najpierw udała się do strefy Wellness, gdzie oddałam się w ręce Agnieszki, która wykonała mi paprykowy zabieg na twarz za pomącą węgierskich, naturalnych kosmetyków ILSCI. 

REGENERUJĄCY ORGANICZNY ZABIEG Z DODATKIEM PAPRYKI NA TWARZ I DEKOLT:
- demakijaż - mleczko do twarzy wiśniowe z tarniną
- tonizacja - tonik wiśniowy z tarniną
- peeling - z kwasami AHA z miąższem owocowym
- maska paprykowo-ziołowa
- serum z owoców dzikiej róży
- maseczka żelowa z owoców dzikiej róży
- masaż twarzy i dekoltu z kremem z siemienia lnianego
- krem piankowy owoców dzikiej róży
- krem pod oczy z dziurawca.



Wskazania: zabieg przeznaczony jest dla każdego typu skóry, w celu uzyskania natychmiastowego efektu poprawienia kolorytu, wygładzenia zmarszczek i odżywienia. W błyskawicznym tempie odmładza skórę i sprawia że staje się ona jeszcze piękniejsza napięta sprężysta. Zabieg jest intensywny w działaniu i mocno pobudzający - dochodzi do silnego przekrwienia skóry wzmaga krążenie krwi i limfy, co znacząco wspomaga działanie innych aktywnych składników, dlatego daje możliwość szybkiego i efektownego rozwiązania najbardziej dokuczliwych problemów skóry. Jest to idealny zabieg przed wyjściem na imprezę lub ważnym spotkaniem. Można go stosować jednorazowo, pielęgnacyjnie lub w serii - ilość zabiegów uzależniona od stanu skóry. Cena zabiegu 230 zł.


Tak zrelaksowana i odprężona udałam się na koloryzację farbą Natulique i strzyżenie. Ania wykonała dekoloryzację delikatnym i naturalnym pudrem Natulique, a do mycia użyto szamponu i odżywki O'Right z szampańskiej róży. Ponieważ na wakacje chciałam mieć trochę bardziej odważny kolor, Ania zdecydowała się zrobić mi włosy w kolorze jasnego platynowego blondu. Po zmyciu farby wykonano również zabieg pielęgnacyjny z białej herbaty White Tea.

Cagiel Team to rzeczywiście niezwykłe miejsce, gdzie dzięki kosmetykom Organics Beauty pasja idzie w parze z naturą oraz niezwykłym i indywidualnym podejściem do każdego klienta.