Matujemy skórę z problemami cz. III

wtorek, sierpnia 30, 2011

Matujemy skórę z problemami cz. III

Seria "Matujemy skórę z problemami" rozrasta się, ponieważ ostatnimi czasy zaopatrzyłam się w sporo produktów, które jak dotąd mnie jeszcze nie zawiodły. 



Kolejny na tapecie (dosłownie, hi hi) jest matujący puder prasowany Dermacol Mattifying Powder z serii Acnecover. Ma on za zadanie nie tylko zmatowić naszą błyszczącą się skórę, ale i leczyć wszelkie niespodzianki, które pojawiają się na twarzy. Ja wybrałam odcień 02 shell - jest on dość jasny ale nie porcelanowy, doskonale stapia się z moją skórą - co ciekawe odcień wybierałam "w ciemno" kupując przez internet, ale trafiłam idealnie. Dzięki uprzejmości firmy ELPOL - dostałam dodatkowe opakowanie pudru, czyli wyszłam na zero :)

Opakowanie pudru jest jak to w przypadku serii Acnecover bardzo proste i skromne - co ciekawe - jest praktycznie identyczne z opakowaniem pudru prasowanego Synergen, który kupuję w Rossmanie. Dołączony puszek jest tutaj zupełnie zbędny, bowiem i tak aplikuję puder za pomocą pędzla kabuki. 

Zapach - zupełnie zwyczajny, pudrowy.

Konsystencja - bardzo lekka, super delikatna i jedwabista (puder Synergen jest dużo cięższy) - doskonale stapia się ze skórą, nie widać go na twarzy a przy tym nadaje idealnie matowe wykończenie makijażu.

Odcienie - występuje w palecie 4 kolorów: 01 porcelain, 02 shell, 03 sand, 04 honey 



Co pisze producent: Puder Acnecover zawiera wyciąg z australijskiego olejku drzewa herbacianego, mającego działanie antybakteryjne. Wspiera leczenie trądziku, zapobiega powstawaniu nowych wyprysków, reguluje nadmierne wydzielanie sebum, nie zatyka porów. Puder matuje i doskonale wyrównuje koloryt skóry, wygładza niedoskonałości, pozostawia skórę bez jakichkolwiek skaz, z naturalnym wykończeniem.

Co o nim sądzę ja: świetny wybór dla osób z problemami skórnymi i świecącą buźką. Matuje spokojnie na około 6 godzin, jest niewidoczny, nie zapycha porów, odnoszę wrażenie, że odkąd go używam, mam mniej wyprysków pojawiających się znienacka w ciągu dnia. Mógłby mieć ładniejsze opakowanie, wtedy nie wstydziłabym sie wyjąc go przy wszystkich np. podczas imprezy no i przydałoby się lusterko, ale do domowego stosowania np. przed wyjściem do pracy jest idealny.


Cena około 20 zł

do nabycia w internetowych drogeriach:

www.e-stylist.pl (42-140 Panki)
www.esentia.pl (02-106 Warszawa) - możliwy odbiór osobisty na Ochocie - zawsze wybieram tę opcję
www.kosmetykionline.pl (25-110 Kielce)
www.bellissima.net.pl/sklep (25-355 Kielce)
www.kosmix.pl (00-810 Warszawa)
www.kosmetyczka.istore.pl (81-155 Gdynia)
www.uholki.pl (55-114 Ligota Piękna)
Powrót do szkoły czyli pomadka utlenialna Celia

piątek, sierpnia 26, 2011

Powrót do szkoły czyli pomadka utlenialna Celia

Nie wiem czy pamiętacie z czasów szkoły - pomadki utlenialne Celia. Ja pamiętam doskonale. Mama myślała, że to bezbarwna szminka a ja ukradkiem w szkolnej toalecie malowałam nią usta i myk - byłam gwiazdą :)





Te pomadki wcale nie zniknęły z naszego ryku - tylko ciężko je dostać - Celia nie jest dostępna w sieciówkach, najłatwiej ją kupić w małych osiedlowych drogeriach lub przez internet.

Swoją pomadkę dostałam zupełnie przypadkowo - w ulubionej drogerii koło domu - nie jest w regularnej sprzedaży ale jakaś pani zamówiła kilka sztuk i ich nie odebrała. Tak więc stałam się szczęśliwą posiadaczką pomadki z czasów dzieciństwa. Kupiłam kolor żółty, który utlenia się na delikatny fuksjowy odcień. Co ciekawe - pomadka ma dokładnie ten sam zapach, który pamiętałam :) i dokładnie te same walory - świetnie nawilża usta, stapia się z nimi jak druga skóra - i praktycznie ciężko się jej pozbyć - to ogromny plus - bo rano pomalowane usta - są pomalowane przez cały dzień - ani jedzenie, ani picie nie spowodują jej ścierania. Nawet chusteczka przyłożona do ust zaraz po pomalowaniu - zostaje dalej biała - nic się nie odbija. To pomadka praktycznie idealna. 


Producent pisze, że zawiera 60% nawilżających składników, olej rycynowy, naturalne woski i lanolinę.
Dermacol Acnecover Make Up prawie jak BB krem

piątek, sierpnia 26, 2011

Dermacol Acnecover Make Up prawie jak BB krem

Po przetestowaniu podkładu Double Wear Dermacolu, przyszedł czas na Acnecover Make Up, czyli antybakteryjny podkład z wyciągiem z drzewa herbacianego. Czytałam o nim co nie co w internecie - ale opinie na jego temat były podzielone.


W poszukiwaniu podkładu idealnego testuję prawie każdą pojawiającą się na rynku nowość, a Dermacol Acnecover - średnio kryjący podkład który ma w dodatku leczyć - był następny w kolejce. Nie oczekiwałam cudów - podobnych fluidów jest w ofercie innych firm całe mnóstwo, ale tu spotkała mnie niespodzianka.

Najpierw kilka słów o samym podkładzie według producenta:
Dermacol Acnecover zawiera wyciąg z australijskiego drzewa herbacianego, które ma zbawienny wpływ na problematyczną skórę skłonną do wyprysków, taką jak moja :(  Delikatnie nawilża, łagodzi i hamuje powstawanie zmian na skórze. Jest przeciwbakteryjny, przeciwzapalny i bezzapachowy. Kryje średnio i nie powinien tworzyć tzw. efektu maski.

Moje spostrzeżenia:
Opakowanie - całkiem zwyczajne - plastikowe, ale wygodne - mały dzióbek dozuje nam pożądaną ilość podkładu - nie musimy się obawiać, że wyciśniemy z tubki zbyt dużo.
Zapach - producent pisze, że jest bezzapachowy ale ja czuję mentol który również jest lekko wyczuwalny po aplikacji na twarz - daje przyjemne uczucie chłodzenia.
Konsystencja - podkład jest dość gęsty, ale bardzo dobrze rozprowadza się po skórze, nie zostawia smug, grudek - idealnie stapia się ze skórą. 
Krycie - muszę powiedzieć, że bardziej niż średnie. Moja pełna przebarwień skóra ma po jego aplikacji idealny wygląd - co mnie ogromnie zaskoczyło - oczywiście na plus. Efekt maski - ZERO :) Co ciekawe - buzia w ciągu dnia zaczęła lekko się błyszczeć dopiero po jakiś 6 godzinach. Po zastosowaniu bibułki matującej - ilość sebum, która na niej pozostała - była niewielka. Podkład dalej był na swoim miejscu a makijaż nienaruszony i nieskazitelny. Nawet koleżanki w pracy zauważyły zmianę w moim wyglądzie.

W dodatku - wszystkie niespodzianki które pojawiły się rano - w ciągu dnia, kiedy buzia była posmarowana tym kremem - zniknęły. A nowe jakoś się nie pojawiły. Czerwone plamki i inne lekkie przebarwienia zbladły tak, że wieczorem skóra była praktycznie idealna. Co to za cudo? Do tej pory takie  rewelacyjne efekty dawały mi wyłącznie BB kremy, zwłaszcza Missha Perfect Cover - a tu taka miła niespodzianka. Generalnie ten podkład bardzo mi przypomina Missha PC - zarówno w konsystencji jak i w odcieniu - kolor 2 Acnecover jest bardzo podobny do koloru 23 Missha PC. A cena - nieporównywalna :)


Podkład Acnecover to w tej chwili mój nr 1. Jeśli jeszcze się zastanawiacie czy go kupić - to marsz do sklepu!!!!

skład: Aqua, PEG-4 Polyglyceryl-2-Stearate, Cetaryl Isononanoate, Caprylic/Capric Triglyceride, Titanium Dioxide, Glycerin, PEG-20 Glyceryl Stearate, Allantoin, Ethyl Lactate, Panthenol, Retinyl Acetate, Citric Acid, Melaeuca Altemifolia, Leaf Oil, Disodium EDTA, BHT, Ascorbyl Palmitate, Glyreryl Stearate, Propylene Glycol, Benzyl Alcohol, Magnesium Nitrate, Magnesium Chloride, Triethylene Glycol

Gdzie można kupić produkty Dermacol:

www.e-stylist.pl (42-140 Panki)
www.esentia.pl (02-106 Warszawa) - możliwy odbiór osobisty na Ochocie - zawsze wybieram tę opcję
www.kosmetykionline.pl (25-110 Kielce)
www.bellissima.net.pl/sklep (25-355 Kielce)
www.kosmix.pl (00-810 Warszawa)
www.kosmetyczka.istore.pl (81-155 Gdynia)
www.uholki.pl (55-114 Ligota Piękna)
Dermacol Double Effect Make-Up - dwufazowy podkład - perfekcja w każdym calu

wtorek, sierpnia 23, 2011

Dermacol Double Effect Make-Up - dwufazowy podkład - perfekcja w każdym calu

Ostatnio mam fazę na Dermacol. Postanowiłam zakupić kilka produktów, o których pisałam we wcześniejszej notce. Dzisiaj szykując się do pracy wypróbowałam jeden z nich - Double Effect Make-Up, czyli produkt 2 w 1 - zawierający zarówno bazę pod makijaż jak i fluid. Byłam bardzo ciekawa tego kosmetyku bowiem mam odwieczny problem z podkładami - są albo za ciężkie albo za mało kryjące, świecę się po niektórych już po 2 godzinach, a inne po prostu spływają i kompletnie nie kryją niedoskonałości, a moja cera ma ich mnóstwo.






Co o nim pisze producent, czyli firma Elpol:

"To hipoalergiczny, długotrwały, dwufazowy podkład łączy w sobie jedwabiste wygładzenie z idealnym, jednolitym kolorem skóry przez cały dzień.Idealnie kryje, wygładza, matuje i ujednolica cerę.

Dzięki bazie podkład idealnie rozprowadza się na twarzy, nie tworzy smug ani plam. Skóra przez cały dzień jest idealna, gładka. Baza pod podkład wygładza skórę i sprawia, że jest aksamitnie gładka. Matuje, wypełnia drobne zmarszczki i wszelkie nierówności na skórze. Podkład nie tworzy efektu maski, idealnie stapia się ze skórą, nadaje skórze zdrowy wygląd, ma półpłynną konsystencję.


Podwójny efekt makijażu 


Długotrwały dwufazowy makijaż w dwóch krokach łączy unikalne wygładzenie i ujednolicenie koloru cery na cały dzień.

1 krok. Podkład wygładza i rozmiękcza cerę. Wypełnia zmarszczki oraz pory, cera zostaje zmatowiona. Nanieść na całą twarz i dokładnie rozsmarować.

2 krok. Długotrwały makijaż z ceramidami wyrównuje przebarwienia i nadaje cerze wygląd wypoczętej. Cera jest przez cały dzień doskonale chroniona i wspaniale ujednolicona kolorystycznie"



No i co? Producent miał w tym przypadku 100% rację. Jestem wprost zachwycona tym podkładem - po powrocie do domu spojrzałam w lusterko i byłam zaskoczona - podkład był na swoim miejscu, nie było widać suchych skórek, krycie nadal było doskonałe a błyszczenie znikome. 

Muszę się przyznać tylko do jednego - nie zastosowałam rano bazy - jakoś w ten dzisiejszy upał nie chciałam obciążać skóry dodatkowym specyfikiem. Ale i bez tego podkład sprawdził się na 5+.

Podkład wykończyłam moim nowym pudrem matującym Dermacol z serii Acnecover (Acnecover mattifying powder - myślę, że perfekcyjny i zmatowiony makijaż był również i jego zasługą.

Jedyny minus - opakowanie zawiera po 15ml każdego produktu, więc podkładu mamy o połowę mniej niż zwykle, ale to w istocie maleńki minusik przy tak wspaniałych właściwościach tego kosmetyku. 
Dermacol'owy zawrót głowy

poniedziałek, sierpnia 22, 2011

Dermacol'owy zawrót głowy

Dzisiaj odebrałam swoje nowe kosmetyki Dermacol - wkrótce możecie spodziewać się recenzji. 

A oto moje skarby:
  • Podkład Double Effect Long Lasting & Smoothing - 2 w 1 zawierający bazę i fluid - kolor 02
  • Acnecover Make Up - kolor 02
  • Acnecover Mattifying Powder - kolor Sand









Mary Kay TimeWise Moisture Renewing Gel Mask - żelowa maseczka odżywczo-nawilżająca

niedziela, sierpnia 21, 2011

Mary Kay TimeWise Moisture Renewing Gel Mask - żelowa maseczka odżywczo-nawilżająca

Moja koleżanka - konsultantka Mary Kay testuje na mnie wszystkie produkty MK. Nie zawsze namówi mnie do zakupu, bo wszystkie wiemy, że kosmetyki MK są dość drogie.





Ale na TimeWise Moisture Renewing Gel Mask, czyli żelową maseczkę odżywczo-nawilżającą dałam się namówić już po kilku dniach jej testowania. 


Maseczka ta, to według Mary Kay nowy sposób na walkę z pierwszymi oznakami starzenia się skóry. Rewelacyjnie nawilża wysuszoną skórę, doskonale się wchłania - praktycznie natychmiast - a po zastosowaniu na noc - obudzimy się z promienną i doskonale nawilżoną skórą. 

Maseczka ma konsystencję kremowo-żelową i bardzo przyjemny zapach - świetnie rozprowadza się po skórze i jest bardzo wydajna - już niewielka jej ilość starczy aby rozsmarować ją po całej twarzy. Stosuję ją 2-3 razy w tygodniu - natomiast podczas wakacji - kiedy skóra jest opalona i wymaga nawilżenia - nawet częściej. 

Składniki aktywne: 
  • Hialuronian Sodu – przyciąga i utrzymuje nawilżenie. 
  • Gliceryna – pomaga utrzymać odpowiedni poziom nawilżenia.
  • Wyciąg z Kasztana Jadalnego – ujędrnia i koi skórę, wzmacniając funkcje ochronne skóry.
  • Witamina B3 (Niacyna) – ceniona za właściwości wzmacniające barierę ochronną skóry.
  • Wyciąg z Jagód Acai – silna dawka przeciwutleniaczy. 
  • Witamina E (Octan Tokoferolu) – przeciwutleniacz o właściwościach kojących.
  • Skwalen – zmiękcza i wygładza skórę. 
  • Mieszanka Ekstraktów Botanicznych.

Opakowanie maseczki to aż 85g - więc starczy nam na rzeczywiście bardzo długo, a ja z pewnością zakupię kolejne opakowanie, chociaż kosztuje 89 złotych. 

Jeżeli szukacie kosmetyku doskonałego, to jest własnie to :)




SMASHBOX High Definition Dual Finish Micro Powder

piątek, sierpnia 19, 2011

SMASHBOX High Definition Dual Finish Micro Powder

Ponieważ uwielbiam kosmetyki matujące oraz rozświetlające, pomyślałam, ze to produkt dla mnie - 2 w 1 a raczej 3 w 1. Puder w pędzlu Smashbox mozna stosować bowiem na 3 różne sposoby - klik - przekręcamy i z pędzla wydobywa się biały puder matujący - podobny do High Definition e.l.f. ale w poręczniejszym wydaniu, klik - przekręcamy i mamy puder rozświetlający, a jeśli chcemy połączyć te dwa efekty razem - klik - przekręcamy i gotowe.




High Definition Dual Finish Micro Powder to transparentny puder o właściwościach absorbujących sebum, który pielęgnuje i chroni skórę. Dzięki przekręcanemu aplikatorowi zapewnia trzy różne efekty wykończenia makijażu: 
  • matujący skórę
  • rozświetlający
  • połączenie obu tych efektów
W zależności od tego, jak przekręcisz aplikator, możesz uzyskać wykończenie matujące, rozświetlające lub pośrednie

Puder zawiera krzemionkę, która pomaga ukryć drobne zmarszczki oraz filtr mineralny SPF15, który chroni skórę przed szkodliwym działaniem promieni UV. 

Puder może być stosowany samodzielnie lub na podkład. 

Jest to doskonały kosmetyk do naszej torebki - w wygodny sposób możemy poprawić makijaż o każdej porze dnia - a efekt jest rewelacyjny o ile nie przesadzimy z aplikacja białego pudru - wtedy możemy spodziewać się tzw. efektu clowna :( ale przecież dla wprawnej ręki to nic trudnego.

Cena tego cudeńka to około 150 zł w drogerii Sephora.
Revlon Beyond Natural podkład który dopasowuje się do koloru skóry

czwartek, sierpnia 18, 2011

Revlon Beyond Natural podkład który dopasowuje się do koloru skóry

Dzisiaj jakoś tak Revlonovo :) kolejny ciekawy podkład z oferty Revlon - to fluid, który dopasowuje się do koloru skóry - czyli Revlon Beyond Natural.






Występuje w gamie kolorystycznej 5 odcieni - w zależności od karnacji która posiadamy. Dla jasnej cery doskonałe będą odcienie light i light medium, dla ciemniejszej deep i medium deep.

Podkład po wyciśnięciu z tubki ma kremowo-biały kolor, który podczas smarowania idealnie stapia się ze skóra przyjmując jej odcień. 

Podkład zawiera kapsułki z mikrocząsteczkami koloru. Kapsułki z pigmentami są półprzezroczyste - dlatego naturalny kolor skóry jest widoczny po nałożeniu podkładu. Kolor podkładu aktywuje się podczas aplikacji – z kremowobiałego zmienia się w brązowy. Idealnie dopasowuje się do koloru skóry - dzięki temu cera pokryta podkładem nie odcina się od reszty skóry.

Właściwości:

  1. ma wyjątkowo lekką konsystencję – idealny kosmetyk na wiosnę i lato
  2. zawiera filtr ochronny SPF 15
  3. zapewnia lekki – do średniego stopień krycia
  4. delikatna formuła pozwala nałożyć 2-3 warstwy podkładu w celu osiągnięcia pełniejszego krycia - bez efektu „maski”
  5. idealnie stapia się ze skórą, wyrównuje koloryt i udoskonala wygląd cery
  6. zawiera kompleks minerałów: cynk, żelazo i potas, które rozświetlają cerę
  7. zawiera kompleks ekstraktów owocowych (wyciągi z melona, jabłka, awokado), wyciąg z aloesu i witaminę E, które nawilżają i zmiękczają skórę oraz chronią przed wolnymi rodnikami
  8. podkład jest odpowiedni dla wszystkich rodzajów skóry beztłuszczowy

Podkład ten nie będzie dobry dla amatorek ColorStay'a - ja nazwałabym go nawet kremem tonującym - jeśli posiadasz idealną cerę, która nie wymaga krycia - to podkład ten będzie dla Ciebie idealny. 

Cena na Allegro około 30 złotych.



5 w 1 czyli podkład Revlon Custom Creations

czwartek, sierpnia 18, 2011

5 w 1 czyli podkład Revlon Custom Creations

Jako wierna fanka Revlon, jakiś rok temu postanowiłam zdradzić kultowy ColorStay i spróbować czegoś nowego - na rynku pojawił się bowiem podkład Custom Creations, czyli 5 odcieni w jednej buteleczce. Podkład występuje w gamie 6 kolorów - przeznaczonych dla różnych odcieni karnacji. Ja jestem wierna odcieniowi 020, czyli light. I tak przez cały rok - w zależności od tego czy jestem blada jak ściana - zimą, czy też opalona latem - nie muszę już kupować nowych podkładów, które będą odpowiadały kolorowi mojej karnacji w danej porze roku. 



Revlon Custom Creations to idealny wybór dla mnie. W dodatku - świetnie kryje, ale jest bardziej delikatny i dużo lżejszy od ColorStay - nie zrobi nam efektu maski nawet jeśli ciut przesadzimy z jego ilością (przy ColorStay jest to niemożliwe), rewelacyjnie matuje ale nie wysusza skóry, a co najważniejsze kompletnie nie uwydatnia suchych skórek. Posiada SPF 15 i jest beztłuszczowy. 

Witaminy C i E, panthenol oraz wyciągi z zielonej herbaty, żen-szenia i Ginkgo Biloba pielęgnują skórę i zapewniają jej zdrowy wygląd.

Pięć odcieni możemy dowolnie łączyć aby uzyskać idealny kolor, lub stosować oddzielnie. Po prostu wystarczy przekręcić dozownik i wycisnąć pożądany kolor. Kolory w palecie delikatnie różnią się od siebie jeden od drugiego dosłownie o ton.

Cena tego cuda to około 35 złotych na Allegro.


A oto swatche wszystkich kolorów z palety 020 Light



Krem na blizny No-Scar

poniedziałek, sierpnia 15, 2011

Krem na blizny No-Scar


Krem z masy perłowej No-Scar od wielu lat króluje w bitwie leczeniu blizn, przebarwień i trądziku. Działa rozjaśniająco, zmiękczająco i wygładzająco na stwardniała i przerośniętą tkankę blizny, wpływa korzystnie na strukturę kolagenu w skórze, a dzięki zawartości aminokwasów i mikroelementów przyśpiesza regenerację i nawilża.






Niezwykłe właściwości zawdzięcza masie perłowej, wewnętrznej warstwie muszli kilku gatunków ostryg z rodzaju Pteria. Zawarte w niej minerały, głównie węglan wapnia, aminokwasy i mikroelementy wpływają korzystnie na metabolizm komórek skóry, dzięki czemu stymuluje wytwarzanie włókien kolagenowych - głównego składnika budulcowego skóry.
Zawarta w kremie alantoina to swoisty "pobudzacz" regeneracji komórek - łagodzi, zmiękcza i wygładza skórę.

Składniki:

Aqua, Cetyl Alcohol, Cetearyl Alcohol and Ceteareth-3 (and) Sodium Cetearyl Sulfate, Mineral Oil, Dimethicone, Glycerin, Allantoin, Polysorbate-60, Mother of Pearl Powder, EDTA, Imidazolidinylurea Lysinecarboymethyl Cisteynate, Methyl Isothiazolinone (and) Methyl Chloroisothiazolinone, BHA (and) Tocopherol (and) Triethyl Citrate, Fragrance.


Opakowanie kremu występuje w dwóch pojemnościach - 30ml - kosztuje około 43 zł, opakowanie 50ml - około 70 zł.


Otworzywszy krem - widzimy, że rzeczywiście zawiera masę perłową - jest perłowy w konsystencji, delikatnie się błyszczy, ma lekko pudrowy, przyjemny zapach. Jest bardzo wydajny w stosowaniu - niewielka ilość wystarczy nam na aplikacje na całej twarzy. Dość ciężko rozsmarowuje się - nie czujemy "poślizgu" jak w przypadku tradycyjnych kremów. Nie zauważyłam też właściwości nawilżających - skóra - po jego nałożeniu jest sucha ale co ciekawe nie jest ściągnięta. Według mnie nie nadaje się do stosowania na noc - bo jest za suchy, pod makijaż tez nie będzie dobry bo jest ciut za ciężki. Używam go gdy siedzę w domu i nigdzie się nie wybieram, ale z przykrością stwierdzam, że  do tej pory nie zauważyłam jego leczniczych właściwości.  
Kit od Revlon, czyli puder w kamieniu PhotoReady

piątek, sierpnia 12, 2011

Kit od Revlon, czyli puder w kamieniu PhotoReady

Od wielu lat jest wierną fanką kosmetyków Revlon - są one ciężko dostępne w naszych sklepach - jakieś ochłapy znajdziecie w SuperPharm, dlatego też wszystkie zamawiam przez internet. Mając całkiem niezłą opinię na temat podkładu PhotoReady firmy Revlon, skusiłam się na zakupu pudru w kamieniu aby był komplet.

  1. Puder z serii PhotoReady gwarantuje nieskazitelne, równomierne, lekkie i pełne blasku wykończenie makijażu;
  2. Cudownie wyrównuje koloryt i zapobiega błyszczeniu się skóry - idealny do poprawek;Jest bardzo wydajny, bezzapachowy, beztłuszczowy oraz zawiera filtry przeciwsłoneczne SPF 14;
  3. Utrzymuje się na twarzy bardzo długo, nawet w trudnych warunkach;
  4. Występuje w wygodnym kompakcie z lusterkiem i poręcznym płaskim pędzelkiem do aplikacji;
  5. Puder photoready to kosmetyk nowej generacji, który został stworzony w oparciu o technologię HD. Fotochromatyczne pigmenty oraz specjalna technologia rozpraszania światła sprawiają, że skóra wygląda dobrze w każdym świetle. Pod wpływem promieni UV cząsteczki fotochromowe dostosowują kolor do oświetlenia. Teraz możesz cieszyć się nieskazitelną cerą bez względu na warunki, w których się znalazłaś.
Składnik Aktywny: Octinoxate (Ethylhexyl Methoxycinnamate) (20%), Skład: Mica, Bismuth Oxychloride, Zinc Stearate, Silica, Dimethicone, Nylon-12, Polymethyl Methacrylate, Polyethylene, Octyldodecyl Glycol Grapeseedate, Cyclopentasiloxane, Trimethylsiloxysilicate, Triethoxycaprylylsilane, Calcium Aluminum Borosilicate, Saccharomyces/Calcium Ferment, Saccharomyces/Zinc Ferment, Saccharomyces/Potassium Ferment, Saccharomyces/Iron Ferment, Saccharomyces/Copper Ferment, Saccharomyces/Magnesium Ferment, Pentaerythrityl Tetraethylhexanoate, Hydrogenated Lecithin, Lauroyl Lysine, Dimethiconol, Methoxypropylgluconamide, Magnesium Ascorbyl Phosphate, Tocopheryl Acetate, Hydrolyzed Rice Protein, Lecithin, Camellia Sinensis Leaf Extract, Aloe Barbadensis Leaf Extract, Chamomilia Recutita (Matricaria) Flower Extract, Punica Granatum Extract, Laminaria Japonica Extract, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Seed Extract, Methyl Methacrylate Crosspolymer, Alumina, Phenoxyethanol, Sorbic Acid, May Contain [+/-: Mica, Iron Oxides (CI 77491, 77492, 77499), Titanium Dioxide (CI 77891), Bismuth Oxychloride (CI 77163)]. 

Co otrzymałam w doskonale zapakowanej paczuszce - miazgę - z pudru zrobił się puder sypki - i to w dosłownym znaczeniu. Puder - roztrzaskał się w transporcie tak, że wysypał się proszek. Okazało się, że Pani sprzedawczyni była na tyle miła, że wymieniła mi kosmetyk na nowy - pojechała po niego moja koleżanka, która mieszkała obok. I teraz nie można zwalić winy na Pocztę Polską - bo koleżanka "transportowała" do mnie drugie opakowanie z wielką ostrożnością - mimo tego puder znowu się uszkodził - co widać na zdjęciach. Ponadto - przy każdorazowej aplikacji pędzlem - dalej kruszy się i łamie. I chociaż kolor ma bardzo ładny i rzeczywiście fajnie odbija światło dzięki mikroskopijnym drobinkom, to uważam, że wina definitywnie leży po stronie producenta. Jednym słowem Revlon wciska kit. Nie polecam tego kosmetyku - no chyba, że chcecie być tak zawiedziona jak ja. A cena tego pechowego produktu to około 50 zł na Allegro.



Ciekawostka, czyli krem ze śluzu ślimaka

czwartek, sierpnia 11, 2011

Ciekawostka, czyli krem ze śluzu ślimaka

W mojej odwiecznej walce z pryszczami, nieodłącznym kosmetykiem stał się krem a raczej żel ze śluzu ślimaka Leim, czyli Snail's Extract baba de caracol. Jest to krem o żelowej, przeźroczystej konsystencji o bardzo silnym działaniu regeneracyjnym. 


Zawarte w nim składniki - m.in śluz ślimaka - mają rozjaśnić istniejące niedoskonałości, jak przebarwienia czy blizny. Wspomaga walkę z trądzikiem, spłyca nawet głębokie zmarszczki. Opakowanie jest większe niż standardowych kremów - ma bowiem 60ml i dołączoną szpatułkę, która pomoże nam w bardziej higienicznym nabieraniu produktu. Żel jest praktycznie przeźroczysty, ma bardzo miły lekko cytrusowy zapach, który nie denerwuje. Doskonale się wchłania, nie zostawia na twarzy tłustego nalotu od którego przykleimy się do poduszki, a co najważniejsze rzeczywiście nieproszeni goście znikają w ciągu nocy. Stosuję ten krem od kilku lat ale zawsze po dwóch latach robię sobie dość długą przerwę, bo zauważyłam, że skóra się przyzwyczaja i jego magiczne działanie słabnie. Nie jestem obrzydliwa i kompletnie nie przeszkadza mi fakt, iż zrobiony jest ze śluzu ślimaka - zupełnie o tym nie myślę podczas stosowania bo najważniejsze jest jego dobroczynne działanie. 

Główne składniki kremu:
  1. Alantoina - łagodzi i regeneruje zniszczoną skórę
  2. Kolagen i elastyna – napinają, wygładzają i ujędrniają skórę oraz odpowiadają za utrzymanie właściwego poziomu nawilżenia skóry
  3. Kwas glikolowy – delikatnie złuszcza zrogowaciałe komórki naskórka, pozostawiając gładszą i młodszą skórę. Jest też transporterem dla elastyny i kolagenu
  4. Witaminy A i E – mają działanie przeciwzmarszczkowe, antyrodnikowe, zwiększające stopień elastyczności skóry
  5. Kompleks Higroplex - odpowiada za utrzymanie odpowiedniego poziomu nawilżenia skóry (w skład kompleksu wchodzi m.in. glukoza, fruktoza, sacharoza, mocznik, alanina, asparaginian, kwas glutaminowy, Hexil Nicotinate, Hexilene Glicol)
cena około 80 zł - w zależności od tego gdzie kupujemy. 
Podkłady Revlon i Joko swatche

czwartek, sierpnia 11, 2011

Podkłady Revlon i Joko swatche

Dzisiaj zaprezentuję Wam swatche moich ulubionych podkładów (po kliknięciu w zdjęcie, otworzy się w powiększeniu):
  1. Revlon ColorStay do cery normalnej/suchej kolor 220 Natural Beige
  2. Revlon ColorStay do cery normalnej/suchej kolor 200 Nude
  3. Revlon ColorStay do mieszanej/tłustej kolor 180 Sand Beige 
  4. Revlon PhotoReady kolor 004 Nude
  5. Joko Cashmere Finish kolor Beige




Eveline CELEBRITIES BEAUTY MINERALNY PUDER W KAMIENIU

środa, sierpnia 10, 2011

Eveline CELEBRITIES BEAUTY MINERALNY PUDER W KAMIENIU

Bardzo lubię nasze rodzime marki kosmetyków - zwłaszcza kolorowych, a Eveline miło mnie zaskoczyła swoim pudrem mineralnym w kompakcie Celebrities Beauty. Jest to nowy, luksusowy kompakt z wysoką zwartością naturalnych składników, który nie tylko nada naszej skórze piękny koloryt ale zapewni pielęgnację na najwyższym poziomie. Kolor, który wybrałam - shimmer - to paleta 3 odcieni - jaśniutkiego, naturalnego i opalonego - wszystkie zawierają rozświetlające drobinki, które zmatowią ale i rozświetlą naszą skórę. Można je stosować oddzielnie albo pomieszać wszystkie trzy kolory.








Jak pisze producent, formuła nie zawiera szkodliwych parabenów, natomiast zastosowane w pudrach Celebrities Beaty pigmenty są naturalnego pochodzenia. Poza efektem upiększającym puder Celebrities Beauty posiada również niezrównane walory odżywcze i ochronne dzięki bogatemu zestawowi składników niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania skóry:

  • wyciąg z jedwabiu – utrzymuje wodę w naskórku, uelastycznia i ujędrnia skórę, minimalizując oznaki zmęczenia,
  • wyciąg z zielonej herbaty i kakaowca - bogate źródło polifenoli i flawonoidów, intensywnie nawilża oraz zapobiega utracie wody przywracają skórze zdrowy koloryt i blask dzięki swemu odżywczemu i regenerującemu działaniu. Chronią skórę przed negatywnym wpływem wolnych rodników.
Do tego puderniczka, w której znajduje się puder jest bardzo elegancka i poręczna. Cena to drobnostka około 20 zł.